Wypadają ci włosy? Nie jedz tego zbyt często
Wypadanie włosów to oczywiście naturalna rzecz. Czasami jednak ludzie przyczyniają się do nasilenia tego procesu - choćby za sprawą niewłaściwej diety. Na co należy uważać?
Zdjęcie ilustracyjne 
Czego nie jeść, by nie tracić włosów na większą skalę, niż nakazuje to natura? To dość zaskakujące, ale wykazano, że nawet ryby mogą powodować problemy. Co do zasady są one uznawane za zdrowe, jednak na niektóre gatunki trzeba mocno uważać.
Skandal, co robią na Kasprowym. "Wygląda fajnie, ale może skończyć się tragicznie"
Proces wypadania włosów nasilić może częste jedzenie dużych ryb drapieżnych. Wszystko dlatego, że zawierają one spore ilości rtęci.
Jednymi z najgorszych pokarmów, jeśli chodzi o wypadanie włosów, są tuńczyk, miecznik, rekin i makrela królewska - powiedziała w rozmowie z "Eat This" dietetyczka Courtney D'Angelo.
Dietetyczka ma ważną radę
D'Angelo zaznaczyła ponadto, że "wysoki poziom rtęci w żywności został powiązany z utratą włosów, a ryby, które wymieniła, zawierają więcej rtęci niż inne ryby i owoce morza".
Lepiej spożywać je tylko okazjonalnie, by uniknąć nadmiernego wypadania włosów - podsumowała dietetyczka.
Co robić, by mieć piękne i zdrowe włosy? Należy spożywać produkty bogate w takie składniki jak m.in. białko, żelazo, witamina C, cynk, miedź, witaminy D i A, a także biotyna czy też zdrowe tłuszcze.
