Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Z nudów przeglądał Google Earth. Nagle zobaczył to. Aż zamarł

324

Pewien Japończyk z nudów oglądał Google Earth. W którymś momencie postanowił wpisać w wyszukiwarkę adres swojego domu rodzinnego. Wtedy jego oczom ukazał się zaskakujący widok. Wzruszony mężczyzna całą historię opisał na Twitterze.

Z nudów przeglądał Google Earth. Nagle zobaczył to. Aż zamarł
Niesamowite odkrycie na Google Street View (Twitter.com)

Chyba większości z nas zdarzyło się kiedyś, z braku lepszego zajęcia, przeglądać Google Earth z opcją Google Street View, dzięki której możemy udać się na wirtualny spacer w dowolnym miejscu na świecie. Czasem można tam znaleźć prawdziwe perełki. Takiej sytuacji doświadczył pewien Japończyk. Archiwalne zdjęcie zamieszczone na Google do głębi go poruszyło. Swoją historię mężczyzna postanowił opisać na platformie Twitter. 

Tego widoku się nie spodziewał

Któregoś dnia Japończyk z nudów uruchomił i przeglądał Google Earth. W pewnym momencie wpadł na pomysł, by w pasek wyszukiwania wpisać adres swojego domu rodzinnego.

Wtedy jego oczom ukazała się znajoma ulica, dom, w którym mieszkał w dzieciństwie oraz stojący przed nim mężczyzna. Jak się okazało, był to ojciec Japończyka zmarły siedem lat wcześniej. Internauta nie mógł uwierzyć własnym oczom. 

Poprosił Google o upamiętnienie ojca

Mężczyzna zamieścił na Twitterze zrzut ekranu z aplikacji oraz poruszający podpis.

"Nie miałem nic do roboty, więc odwiedziłem dom moich rodziców w Google Earth. Zobaczyłem swojego ojca, który zmarł siedem lat temu. Mój ojciec prawdopodobnie czekał wtedy na powrót mojej mamy do domu. Był cichym, ale dobrym człowiekiem" – napisał.

Na koniec poinformował internautów, że napisał wiadomość do administracji Google z prośbą o nieaktualizowanie zdjęć dla tej konkretnej lokacji, aby jego ojciec na zawsze pozostał w przestrzeni internetowej. 

Tweet Japończyka spotkał się z ogromnym odzewem. Jego post zyskał aż 680 tys. polubień i bardzo wiele komentarzy. W jednym z nich inny użytkownik Twittera poinformował mężczyznę, że nawet jeśli Google Earth zaktualizuje zdjęcia dla tej ulicy, to na komputerach istnieje opcja podglądu tych starych. Inny internauta napisał, że dzięki Google Earth mógł zobaczyć swojego zmarłego psa. 

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Pogrzebane piramidy. Odkryła je przeszukując Internet
Autor: ORY
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić