8 grudnia 2020 roku lokalna straż pożarna otrzymała wezwanie do płonącego domu w Wirginii Zachodniej. Na miejscu dokonali szokującego odkrycia. Szef lokalnej policji dopiero teraz ujawnił więcej szczegół z miejsca zdarzenia.
Rodzinny dramat
Bruce Sloan, który zajmuje się śledztwem, kilka dni temu wyjawił, co tak naprawdę stało się ponad miesiąc temu.
Matkę znaleziono martwą na werandzie. Strzeliła sobie w głowę. W domu straż pożarna znalazła ciała pięciorga dzieci ze śladami po kulach w głowach. Byli to jej pasierbowie: Shaun (7 lat) i Riley (6 lat) oraz biologiczni synowie: Kian (4 lata), Aarikyle (3 lata) i Haiken (rok)".
Oreanna Myers zostawiła po sobie szereg zapisków, z których wynika, że mogła mieć problemy psychiczne: "To nie jest niczyja wina, ale moja własna. Moje demony mnie pokonały. Przepraszam, nie byłam wystarczająco silna". W czasie rozgrywającego się dramatu mąż kobiety Brian Bumgarner był u krewnych. 25-latka przed zdarzeniem wysyłała mężowi niepokojące wiadomości, które zwiastowały możliwą tragedię.
Szokująca zbrodnia w USA. Zostawiła po sobie notatke
Szef policji dodał, że Myers nie leczyła się wcześniej na żadne choroby psychiczne i nie dochodziło w jej domu do aktów przemocy. Jak czytamy na stronie "Metro News" w samochodzie małżeństwa odkryto odręczne notatki kobiety przyklejone do bocznego lusterka. Jedna z nich zatytułowana znamiennie "Moje wyznanie" wyjawia motywację Oreanny:
"Strzeliłam wszystkim chłopcom w głowy. Podpaliłam dom. Strzeliłam sobie w głowę. Przepraszam. Zdrowie psychiczne jest ważne. Mam nadzieję, że któregoś dnia ktoś pomoże innym, takim jak ja. Zdrowie psychiczne nie polega na żartowaniu ani lekceważeniu. Kiedy ktoś błaga, woła o pomoc, pomóż mu. Możesz po prostu uratować komuś życie lub więcej żyć" - napisała Myers przed śmiercią.
W samochodzie odnaleziono także list do męża, w którym Myers przeprosiła go za dokonaną zbrodnię.
Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz [ TUTAJ ]
Czytaj też: Umówiła się z chłopakiem Tindera. Wściekł się, gdy nie chciała uprawiać z nim seksu
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.