Zakonnice i księża nagrani. Polacy płaczą ze śmiechu
Zakonnice i duchowni należący do organizacji NINIWA w nietypowy sposób pokazali, jak radzą sobie z trudnościami życia codziennego. Nagranie opublikowane na TikToku podbija sieć.
Zakonnice i duchowni należący do organizacji NINIWA w nietypowy sposób pokazali, jak radzą sobie z trudnościami życia codziennego.
NINIWA to młodzieżowe stowarzyszenie katolickie, które organizuje spotkania, festiwale, koncerty, zjazdy młodzieżowe, wydaje książki i tworzy sztuki teatralne. Celem stowarzyszenia jest wspieranie młodzieży. Organizacja powstała w 2010 r. Swoją siedzibę ma w miejscowości Kokotek (pow. lubliniecki).
Tworzymy wspólnotę młodych ludzi oraz tych, którzy mają młodego ducha, zainspirowaną św. Eugeniuszem de Mazenodem. Wszyscy jesteśmy niniwitami, którzy ciągle potrzebują Bożego przebaczenia i miłości. Jednocześnie jak Jonasz idziemy do współczesnego świata, by głosić tę miłość i prowadzić ludzi do spotkania z Bogiem - czytamy na stronie internetowej organizacji NINIWA.
NINIWA jest obecna w kilkunastu miastach w Polsce i za granicą. Na profilu organizacji opublikowano nietypowe nagranie z udziałem zakonnic i księży. Filmik obejrzały już tysiące osób.
Czytaj także: "Pa Tatku". Maciej Damięcki nie żyje. Miał 79 lat
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#dziejesienazywo: Zakonnica opowiada o dzieciach znalezionych w oknie życia
Na nagraniu widzimy tańczących księży, zakonnice i zakonników. W międzyczasie wyświetlają się cytaty z Pisma Świętego, które mogą być drogowskazem, jak radzić sobie w trudnych momentach życia. Filmik został nakręcony w Oblackim Centrum Młodzieży w Lublińcu.
Życie zakonne po godzinach. Pozdrawiamy z 4. Zakonnego Forum Duszpasterstw Młodzieży i Powołań! - czytamy w opisie nagrania.
Nagranie w kilkanaście godzin po publikacji zdobyło ponad 180 tysięcy wyświetleń. Internauci pozytywnie odebrali przekaz stowarzyszenia NINIWA. To rozbawiło ich do łez.
"Pocieszne. Kocham takich ludzi", "Super wyszło", "Aaa, jacy wy jesteście pozytywni, kocham", "Jestem agnostykiem, ale polubiłem, bo świetna energia z tego filmu" - czytamy w komentarzach.
