Internetowa burza
37-latka opublikowała na TikToku filmik, na którym jej sznaucer miniaturowy Rizzo zmienia się w...Grincha. Nie zostaje jednak ubrany w strój słynnej postaci. Jego futro zostało dosłownie przefarbowane w kolory jasnozielony, biały i czerwony.
Metamorfoza Rizzo szybko stała się viralem, obejrzało ją ponad 10 mln osób. Jednak wielu nie było zadowolonych z tego, co widzą.
Dla mnie to wygląda jak znęcanie się nad zwierzętami - komentuje Gavin.
Czy to jest legalne? - dopytuje Cole.
To że możesz nie znaczy, że powinnaś - dodaje Bronc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Masakra - krótko kwituje Klaudyna.
Wielu internautów odniosło się do tego, że psiak wygląda na zasmuconego.
Źle się z tym czuję, on wygląda na tak smutnego - skomentowała Lorna.
Na te komentarze pojawiła się odpowiedź właścicielki, która zamieściła filmik, gdzie widać jak biało-zielono-czerwony Rizzo podbiega do niej, machając ogonem.
Odpowiedź na hejt
Ashley na co dzień pracuje jako kosmetyczka. Jest żoną golfisty i mamą pięciorga dzieci. Pomimo fali krytyki nadal udostępniała zdjęcia swojego zwierzaka w mediach społecznościowych.
Uwielbiamy Boże Narodzenie w naszym domu i wiedziałam, że z białym futerkiem Rizzo nasz groomer będzie w stanie dobrze go ubarwić. Kiedy wychodzę z nim na spacer, ludzie szaleją na punkcie jego futra. Następnego dnia zabrałam go do Starbucksa i ludzie w kolejce robili mu zdjęcia - opowiada 37-latka.
Kobieta dodaje także, że sierść psiaka została zabarwiona kosmetykami bezpiecznymi dla zwierząt, a on sam nie odczuł żadnej różnicy.
Kiedy opublikowałam to wideo nie sądziłam, że spotka się to z taką reakcją, jak wiele osób poczuło potrzebę komentowania, ale też nie jestem zaskoczona. To nasze pierwsze wspólne Boże Narodzenie z Rizzo. Mam nadzieję, że zapoczątkuje on trend i niebawem zobaczymy dookoła grupę kolorowych świątecznych zwierzaków - stwierdziła Ashley, cytowana przez DailyMail.