Dbanie o rośliny może być wyjątkowo przyjemnym hobby. Wielu zapalonych działkowców uważa, że doglądanie krzewów i kwiatów jest dla nich formą medytacji. Nic nie zastąpi odpoczynku w ogrodzie, który pachnie i cieszy oko.
Czasem jednak niewielkie zwierzaki, takie jak nornice, krety czy myszy, potrafią zniszczyć nasze rabaty. Z pomocą przychodzi pewna oryginalna roślina.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Wylej na mlecza. "Wypali" chwasta aż do korzeni
Obawiasz się ataku szkodników? Posadź to na działce
Obecność nornic, myszy czy kretów nie jest pożądana w naszych ogrodach. Mogą bowiem niszczyć systemy korzeniowe roślin, a także rozkopywać nasze grządki. Okazuje się, że jednym ze sposobów, aby szkodniki te omijały naszą działkę szerokim łukiem, jest zasadzenie na działce pięknej rośliny.
Mowa o szachownicy cesarskiej. Zachwyca swoimi pomarańczowymi kwiatami o ciekawej formie, a specyficzny zapach tej rośliny wyjątkowo drażni wspomniane szkodniki. Na szczęście dla ludzi jest on praktycznie niewyczuwalny.
Zatem zanim wybierzemy się do sklepu po specjalne środki odstraszające, zastanówmy się nad zakupem tej rośliny. Co warto jeszcze o niej wiedzieć?
Szachownica cesarska, czyli piękne z pożytecznym
Szachownica cesarska należy do grupy roślin wieloletnich. Jej naturalnym środowiskiem są zakątki południowej Azji. Jest jednak dostępna i w Europie, w większych sklepach ogrodniczych. Występuje w kilku kolorach: pomarańczowym, czerwonym czy żółtym.
Szachownica jest odporna na działanie mrozu. Najlepiej rośnie na stanowisku słonecznym lub w półcieniu. Lubi żyzną, wilgotną ziemię o obojętnym odczynie. Należy pamiętać, aby zasadzić ją w miejscu osłoniętym od wiatru. Jeżeli chcemy wyhodować szachownicę z cebulek, sadzimy je w ogrodzie na przełomie sierpnia i września. Roślina kwitnie od kwietnia do mniej więcej połowy maja.
Warto wiedzieć, że szachownica cesarska jest trująca. Zatrucie się obecną w liściach i łodygach substancją objawia się obniżeniem ciśnienia krwi oraz wymiotami i skurczami. Z tego względu, przy przesadzaniu, przycinaniu czy zasadzaniu szachownicy, pamiętajmy o używaniu rękawiczek.
