O sprawie pisze teraz amerykański portal "New York Post". Powołuje się na filmik zamieszczony na TikToku na koncie o nazwie @rip.raaa. Niecodzienny incydent miał miejsce w minioną sobotę, 9 września 2023 roku.
Awanturujące się siostry na lotnisku. Filmik ma niemal 700 tys. wyświetleń
Dwie pijane siostry (blondynka oraz brunetka w średnim wieku) wpadły w istną furię, kiedy pracownicy lotniska Newark powiadomili je, że nie zostaną wpuszczone na pokład samolotu Air Lingus (lecącego do Irlandii). Kobietami targały różne emocje.
Najpierw blondynka zaczęła płakać, a wtedy brunetka próbowała ją pocieszyć. Zapewniała zrozpaczoną siostrę, że bez względu na okoliczności i tak dostaną się na Szmaragdową Wyspę. "Nie zawiodę Cię. Jedziemy do Dublina!" - mówiła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W końcu blondynka przedstawiła się obsłudze jako "prawniczka". Dodawała, że za niewpuszczenie pasażerów na pokład samolotu pracownikom "grożą konsekwencje". Ostatecznie dała jednak za wygraną. Wtedy dowodzenie przejęła brunetka. Rzuciła się na personel, okładała go pięściami, krzyczała do pasażerów.
Czy ktoś może nam pomóc? Proszę, niech ktoś mi pomoże. Proszę! - błagała tłum.
Do akcji wkroczyła ochrona. Funkcjonariusze odciągnęli agresywne siostry od bramek lotniskowych. Zakuli je w kajdanki. Aresztowali za zakłócanie porządku. Dalszy los pasażerek nie jest znany. Nie wiadomo, czy ostatecznie dotarły do Irlandii.
Wideo na TikToku stało się hitem. Zebrało setki komentarzy. "Nigdy nie zrozumiem upijania się przed długim lotem. Nie chcę mieć kaca, gdy wyląduję" - pisała jedna osoba.
Uwielbiam dramaty lotniskowe - dodawała kolejna.
Czytaj więcej: Mariusz Błaszczak ma krocie na koncie. Takim jeździ autem