W nowym trendzie na TikTok użytkownicy dzielą się historiami o najgłupszych tatuażach, jakie kiedykolwiek sobie zrobili. Jedna z użytkowniczek aplikacji o imieniu Leah, która prowadzi konto pod pseudonimem wakaflockafloccar, podjęła wyzwanie i podzieliła się historią swojego tatuażu. Film obejrzało już niemal 2 miliony internautów.
"Odmawiaj noszenia maski".
Tiktokerka pokazała swoje przedramię, na którym widnieje napis "odważnie i zdecydowanie odmawiaj noszenia maski". Ten tatuaż Leah zrobiła sobie 4 marca 2020 r., tuż przed wybuchem pandemii koronawirusa.
W końcu mam ten tatuaż, chciałam go zrobić od kilku lat. W skrócie oznacza on bycie sobą, bycie prawdziwym i nie udawanie kogoś, kim się nie jesteś - mówi dziewczyna.
Chociaż Leah przy wyborze tatuażu kierowała się dobrymi intencjami, niedługo później, kiedy ogłoszono pandemię, jego znaczenie stało się błędne w odczytaniu. Szczególnie kiedy w większości miejsc publicznych na świecie noszenie maski stało się obowiązkowe.
Na szczęście Leah podchodzi do swojej decyzji z dystansem i pozytywnym nastawieniem. Dziewczyna nie ukrywa, że od wybuchu pandemii nosiła ubrania z długimi rękawami, więc nikt nie widział tatuażu.
W komentarzach pod nagraniem internauci zaczęli pytać dziewczynę, czy ma w planach usunięcie tatuażu: "Czy zamierzasz go usunąć? Czy ludzie myślą, że jesteś antymaseczkowcem? Czy wstydzisz się tego?". Bohaterka filmu odpowiedziała, że nie zamierza usuwać tatuażu. "To dobra historia" - napisała.