Sophie Dewey z Southampton podzieliła się swoją wstrząsającą historią na TikToku na kanale @sophiadeweyx. Nagrała specjalny filmik, w który wyjaśniła, co działo się z nią przed i po zabiegu w tureckiej klinice. Szczegóły dosłownie jeżą włos na głowie.
Przypomnijmy jeszcze, na czym dokładnie polega sam zabieg BBL. Otóż tłuszcz jest usuwany z innych części ciała osoby poddającej się liftingowi, a potem po specjalnym przetworzeniu, wstrzykiwany bezpośrednio w mięśnie pośladków. To nadaje im większy, bardziej krągły kształt.
Zrobiła brazylijski lifting pośladków. Omal nie umarła!
Wideo Sophie wyświetlono już ponad 1,4 miliona. Kobieta opatrzyła swoje nagranie wymownym komentarzem: "Często jestem pytana o to, co stało się po moim BBL. Wybieraj bezpiecznie i bądź świadomy ryzyka" - przestrzegła internautki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W filmiku młoda mama udostępniła zdjęcia z zabiegu, ale tuż po nim. Niektóre wyglądają wstrząsająco. Nie zabrakło m.in. kadru z posiniaczonym ciałem oraz białym prześcieradłem pokrytym krwią. "Prawie umarłam" - wyznała w wideo.
Moje biodro zaczęło się robić naprawdę gorące. Na udzie rozwinął się duży wypukły, czerwony guzek - wspominała.
Okazało się, że Sophie musiała przejść dwie operacje. Po pierwszej z nich dostała śmiertelnie niebezpiecznej sepsy...
Dopiero po 14 dniach walki o życie udało jej się wyjść z tego zagrożenia obronną ręką. "Cieszę się, że żyję i że pozwolono mi pochodzić, oczywiście z moją maszyną. Wszyscy pracownicy byli niesamowici" - zaznaczyła.
Następnie zaprezentowała nową pupę i skomentowała: "Głupia dziewczyna. Więcej tego nie zrobię". Internauci chętnie zostawiali swoje opinie pod nagraniem.
Nigdy nie zaryzykowałabym zdrowia, żeby dopasować się do ciągle zmieniających się standardów urody i ciała - dodawała jedna użytkowniczka.
Nie ma znaczenia, jak dobry jest chirurg. Jaki to kraj. BBL to najniebezpieczniejszy ze wszystkich zabiegów kosmetycznych. To RYZYKO - pisała inna.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.