Są ze sobą od sześciu lat. Nigdy nie darzyli nikogo aż takim uczuciem. Z ciekawości oboje wykonują testy DNA, wiedząc, że byli w przeszłości adoptowani. I co się okazuje? Że są biologicznym rodzeństwem. Takie historie to rzadkość, jednak wciąż zdarzają się nie tylko w filmach, każdorazowo budząc ogromne zdumienie i przerażenie.
"Dowiedziałam się, że spotykam się z moim biologicznym bratem"
Użytkowniczka serwisu Reddit "LetsSinWith" podzieliła się we wpisie tragiczną historią. Kobieta ma 30 lat, a od sześciu spotyka się z dwa lata starszym mężczyzną. W poście nazywa go swoim chłopakiem, choć dziś nie wie, czy takie określenie jest prawidłowe.
Oboje w szkole średniej dowiedzieli się, że są adoptowani. Nie czuli jednak przez to nienawiści do rodziców, którzy ich wychowali. Ta informacja sprawiła wręcz, że kiedy się poznali, rozumieli się bez słów. Do pewnego momentu, bo zdecydowali się na testy DNA. Zrobili je z ciekawości, a wyniki, które najpierw poznała ona, odmieniły ich życie.
Nasz związek był i nadal jest idealny. Nigdy nie spotkałam kogoś, do kogo czułabym takie przyciąganie. Teraz już wiem, że to przez to, że mój chłopak jest moim bratem. Nawet nie przyrodnim, a biologicznym - ujawniła "LetsSinWith" w poście na Reddicie.
- Zrobiliśmy wszystko, co może zrobić para, która jest ze sobą od sześciu lat. Mówiliśmy sobie, że się kochamy, uprawialiśmy seks, obchodziliśmy rocznice, poznawaliśmy swoje rodziny. Cieszę się, że nie chcemy mieć dzieci, więc to nigdy nie miało miejsca - dodała.
Teraz "LetsSinWith" pyta internautów, co ich zdaniem ma zrobić w takiej sytuacji. Z jednej strony oboje z chłopakiem wiedzą, że są rodzeństwem. Z drugiej - byli wychowani przez zupełnie innych ludzi. Dodatkowo kochają się i nie wyobrażają sobie już życia bez siebie.
"Dla mnie to by było druzgocące"
Post użytkowniczki serwisu Reddit szybko stał się tzw. viralem. W komentarzach pod udostępnioną historią możemy jednak przeczytać mocno podzielone opinie, choć każdy z internautów podkreśla, że sytuacja musi być zarówno dla niej, jak i dla niego, straszna.
"Dla mnie to by było druzgocące", "To jest naprawdę straszna sytuacja. Nie jestem nawet w stanie sobie wyobrazić, jak ciężko było wam to przetrawić" - piszą w komentarzach.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.