Jessica od nastoletniego wieku borykała się z nadwagą. Pierwsze kuracje odchudzające przechodziła mając zaledwie 14 lat. Niestety, nawet, gdy chudła, ostatecznie kończyło się to sporym efektem jo-jo.
Doszło do sytuacji, że w najgorszym momencie ważyła nawet 130 kilogramów. W trakcie dwóch ciąż lekarze obawiali się nie tylko o życie 26-latki, ale też i jej nienarodzonych dzieci. Na szczęście wszystko skończyło się pomyślnie, a pociechy dziś są okazami zdrowia.
Kupiła rurę do pole dance. Schudła 58 kilogramów!
Jakiś czas temu Jessica przeglądała sieć i na Amazonie znalazła rurę do pole dance. Postanowiła ją kupić.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdecydowałam się zamówić pod wpływem kaprysu. Przede wszystkim pomyślałam, że będzie dobrą rozrywką na naszych przyjęciach domowych - cytuje jej słowa "Daily Mail".
Kobieta nie sądziła, że dzięki temu zrzuci aż tyle kilogramów. Kiedy jej zamówienie przyszło, podjęła pierwsze próby tańca. Początki były koszmarne. Nie mogła się nawet utrzymać na rękach z powodu nadmiaru kilogramów.
Myślałam, że po prostu wskoczę na rurę i zacznę się na niej kręcić. Myliłam się. Zobaczyłam jednak na YouTube grubszą kobietę niż ja, która mimo wszystko dawała radę - opowiada.
Jessica nie poddawała się. Podejmowała kolejne próby wygibasów na rurze. Z czasem szło jej coraz lepiej. Dostrzegła w tym nie tylko nowe hobby, ale i dobry sposób na pozbycie się zbędnych kilogramów.
Waga zaczęła gwałtownie lecieć. W przeciągu 18 miesięcy schudła blisko 60 kilogramów.
Wciąż czuję, że moje ciało zmienia się i staje się silniejsze - zdradza.
Czytaj więcej: Leśnicy musieli to pokazać. "Prawdziwa epidemia"
Obecnie miłośniczka tańca na rurze nie porzuca swojej aktywności. Nadal intensywnie ćwiczy i to nawet do sześciu razy w tygodniu, średnio od 20 minut do godziny.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.