Choć to monogamia jest tradycyjną formą związków i małżeństw w większości miejsc na świecie, są osoby, które decydują się z niej zrezygnować na rzecz otwartego związku. Influencerka Danielle jest jedną z kobiet, która zgodziła się na tego typu związek. 13 lat temu mąż zaproponował jej, aby spróbowali żyć w otwartej relacji. Dziś tego nie żałuje.
Żyje w otwartym związku
Danielle w sieci dzieli się doświadczeniami z życia w otwartym małżeństwie. 13 lat temu, po zaledwie dwóch miesiącach związku, partner zaproponował jej otwartą relację. Początkowo nie chciała się na nią zgodzić. Nie ukrywa, że była w szoku. Czuła się zraniona propozycją.
- Byłam zraniona i zdezorientowana, co sprawiło, że zwątpiłam w nasz związek - wyjawiła w jednym z filmików na swoim profilu na TikToku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Choć otwarty związek była dla niej przeszkodą, w końcu dokonała wyboru. Od ponad 13 lat żyje z mężem właśnie w ten sposób. Nie wiadomo jednak, czy mężczyzna jest jej jedynym mężem, a ich relacja polega wyłącznie na randkowaniu z innymi osobami płci przeciwnej.
- Moje uczucia związane z byciem w otwartym małżeństwie są zupełnie inne niż 13 lat temu, kiedy mój mąż zasugerował ten pomysł - oznajmiła.
Dziś influencerka "kocha" partnerstwo, które stworzyła ze swoim mężem i czuje, że otwarta relacja daje im obojgu "szansę na doświadczenie większej miłości w życiu".
Zobacz także: Jest kuguarzycą. Nie może opędzić się od adoratorów
Opinie internautów są podzielone
Otwarte związki nie są jeszcze tak powszechne, jak tradycyjne. Z tego też względu wzbudzają zróżnicowane emocje wśród internautów, którzy dzielą się nimi w komentarzach. Część z nich jest wręcz zafascynowana tego typu relacjami, które otwierają drogę do wielu doświadczeń. Inni natomiast nie potrafią ich zrozumieć.
"Nie mogłabym tak żyć", "Całkowicie to szanuję! Osobiście jestem zbyt samolubna, by dzielić się moim mężczyzną, ale uwielbiam słuchać o takich doświadczeniach" - czytamy.
Zobacz także: Znalazł żonę w Dubaju. Nie ukrywa, za co musi płacić
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.