Hit obiadowy za grosze. Placki po litewsku z mięsem

Placki ziemniaczane to klasyczne danie na polskim stole. Istnieje jednak jeszcze jego litewska odmiana - czyli placki nadziewane mięsem mielonym. Zrobić je można na wiele sposobów, każdy z nich nie jest skomplikowany. Dodajmy do tego sos, który lubimy najbardziej - np. śmietankowy, grzybowy lub tzatziki i otrzymamy pyszne danie obiadowe.

Czytaj także: Prosty kremowy kurczak z brokułem. Pychota! Przepis hitem Instagrama

Placki po litewsku. Składniki:

• 80 dkg obranych ziemniaków
• 2 jajka
• 2 łyżki mąki
• 30 dkg mielonej wieprzowiny (można też pójść na skróty i użyć do placków gotowego tatara lub metki tatarskiej)
• 2 cebule

Czytaj także: Przepis na pancakes z kawałkami czekolady. Nie musisz dodawać nadzienia

Placki po litewsku. Wykonanie:

• Ziemniaki i cebulę zetrzeć na tarce o drobnych oczkach i odsączyć z nadmiaru płynu powstałego po starciu warzyw.
• Wbić jajko, dodać mąkę, przyprawić do smaku solą i pieprzem i bardzo dokładnie wymieszać.
• Drugą cebulę drobno posiekać i podsmażyć na złoto, a następnie razem z drugim jajkiem wymieszać z mięsem lub tatarem.
• Doprawić do smaku solą i pieprzem (jeśli używamy gotowego tatara lub metki, należy to robić bardzo ostrożnie, można też pominąć doprawianie).
• Na patelni rozgrzać olej. Wyłożyć mniej więcej połowę masy ziemniaczanej formując spore placki (od 3 do 5 w zależności od wielkości patelni i naszych potrzeb).
• Mięso podzielić na porcje równe liczbie placków.
• Placki podsmażać tak długo, aż od spodu zaczną się rumienić. Wtedy na wierzch każdego z nich położyć, jak najbardziej płasko, mięso. Nadzienie przykryć pozostałą masą ziemniaczaną. To najtrudniejszy etap, dlatego warto na chwilę zestawić patelnię z ognia i zrobić to bardzo spokojnie.
• Odwrócić placki i przysmażamy na złoto.
• Przełożyć je do odpowiedniego naczynia i włożyć jeszcze na 10-15 minut do nagrzanego piekarnika (180 C – bez termoobiegu).
• Podawać placki z ulubionym sosem - śmietankowym, tzatziki lub grzybowym.

Czytaj także: Wrzuć to wszystko do garnka. Obiad robi się sam