Magda Gessler od ponad 13 lat prowadzi program "Kuchenne rewolucje", w którym uczy restauratorów, jak powinni prowadzić swój biznes. Nie tylko zmienia menu, czy wystrój wnętrz, ale stara się także wpłynąć na uczestników, aby poprawili swoje nastawienie lub niektóre zachowania.
Magda Gessler krytykuje polskie wesela
Tym razem Magda Gessler wzięła się za polskie wesela. W najnowszym wywiadzie dla "Faktu" skrytykowała dania, które tradycyjnie serwuje się na przyjęciach.
Zdaniem restauratorki Polacy są za bardzo przywiązani do tradycyjnych dań, które są zazwyczaj gorące, tłuste i ciężkostrawne. Skrytykowała potrawy, bez których wiele wesel nie mogłoby się odbyć, czyli, bigos i flaczki. Zamiast tego proponuje lżejsze i chłodniejsze dania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeśli bigos jest zimą, to tak. Ale jeżeli jest latem - to nie. Raczej rosół powinniśmy zamienić na chłodnik, szczawiową, botwinę - wylicza restauratorka.
Czytaj także: Była tu Gessler. Lokal z Sokołowa Podlaskiego zamyka się
Magda Gessler proponuje żeby na weselny stół częściej trafiały ryby. Zazwyczaj rzadko pojawiają się na przyjęciach, ponieważ wiele osób uważa, że ryba szybko się zepsuje i będzie brzydko pachnieć.
Restauratorka uważa, że nie ma powodów do obaw. Za brak ryb również uważa stare przyzwyczajenia, które powinno się zmieniać.
To już są prymitywne instynkty naszego narodu, że nie jest przyzwyczajony do ryb, bo nigdy świeżych ryb nie dostawał. Tylko zawsze mrożone, ale w tej chwili już mamy dostęp do pysznych, świeżych ryb. Ryba nie śmierdzi, jest najlepszą dietą, jaka może być, a polskie ryby jeziorne są zdrowe i bez rtęci i takie należy jeść - zaleca Gessler.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.