"de Volaille" po francusku oznacza po prostu "z drobiu". Bardzo szybko, bo już w XIX wieku pojawiło się danie o tej samej nazwie w rosyjskich książkach kucharskich. Oznaczało nadziewanego kotleta z piersi kurczaka. Pod koniec XIX wieku pojawia się kolejna nazwa - kotlet kijowski. Ten ostatni już w XX wieku stał się tak popularny w Wielkiej Brytanii, że został...fast foodem. Można było kupić go w formie do podgrzania obok pizzy czy lasagne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z czasem pojawiło się coraz więcej wariacji: z szynką i serem, z serem i pieczarkami, z serem i brokułami....jednak ten oryginalny ma w swoim wnętrzu jedynie masło, do którego możemy ewentualnie dodać zioła. Przepisem na niego podzieliła się Magda Gessler w jednym z odcinków "Kuchennych Rewolucji".
Czytaj także: Takich pierogów nie jadłeś. Nadzienie to hit!
Prawdziwy kotlet de Volaille według Magdy Gessler - składniki:
- 4 filety piersi kurczaka,
- 80 g masła,
- bułka tarta do panierowania,
- mąka do panierowania,
- jajko,
- sól i pieprz,
- olej do smażenia
Prawdziwy kotlet de Volaille według Magdy Gessler - sposób przyrządzenia:
- Masło rozetrzeć z odrobiną soli, uformować wałeczki (długość odpowiednia do rozbitej piersi z kurczaka!).
- Wałeczki masła owinąć folią i odłożyć do lodówki.
- Piersi dobrze rozbić tłuczkiem na płaskie kotlety. Każdą pierś oprószyć solą i pieprzem. Na każdej piersi ułożyć wałeczek masła i zwijać roladki.
- Na trzech talerzach umieścić mąkę, bułkę tartą i rozkłócone jajko. Zawinięte kotlety panierować w mące, potem w jajku i bułce tartej i odstawić do lodówki, na mniej więcej godzinę.
- Smażyć kotlety w głębokim tłuszczu, aż będą złote (około 10 minut). Najlepiej wkładać je do tłuszczu małymi partiami, by nie obniżać temperatury smażenia. Wówczas de Volaille zachowają chrupiącą skórkę na zewnątrz, a wewnątrz będą soczyste i miękkie
i gotowe! Jeśli lubisz zioła, to masło możesz również rozetrzeć z pietruszką czy tymiankiem. Jeśli nie boisz się zaostrzenia smaku - możesz dodać także odrobinę przeciśniętego przez praskę czosnku.
Czytaj także: Ogórkowa według Gessler. Zapomnij o tarce