To była ważna lekcja dla Kelsey Golden, mamy z Teksasu. Kobieta wychowuje troje dzieci. Najmłodsze ma dwa lata. To rezolutny Barrett. 2-letni chłopiec zamówił aż 31 cheeseburgerów. Jak do tego doszło?
Kobieta pracowała w domu przy swoim komputerze. Jest marketingowcem w szkole. Musiała zgrać zdjęcia, by przygotować kronikę jednego z roczników. Chciała przesłać je z telefonu na komputer. Gdy mały Barrett zauważył komórkę mamy, od razu zaczął się o nią dopraszać.
W pewnym momencie 2-latek dopiął swego i wyrwał mamie telefon z rąk. Maluch uwielbia przeglądać się w przedniej kamerze. Tym razem, oprócz kilku nieświadomych "selfie", zrobił... gigantyczne zamówienie z McDonald's.
Barrett zaczął naciskać ekran i obracać nim, jakby jego ramię było kolejką górską - powiedziała Kelsey w rozmowie z CNN.
Gdy mama odzyskała telefon, otrzymała powiadomienie z aplikacji dostarczającej jedzenie. Przeczytała, że dostawa potrwa dłużej niż zwykle i ogromnie się zdziwiła. Była pewna, że nic nie kupowała, a jej starsze dzieci, którym czasami zamawia jedzenie do szkoły, otrzymały tego dnia lunch na wynos.
Kelsey była pewna, że to pomyłka i skupiła się na zabawie z synem. - Bawiłam się na zewnątrz z Barrettem, na werandzie - wspominała ten dzień.
Nagle podjeżdża samochód. Pomyślałam "Co?!". Podeszłam, a dostawczyni wyjęła gigantyczną torbę z McDonald's. W środku było... 31 cheeseburgerów.
Czytaj także: Bób - jeść czy wyrzucać skórkę?
Golden początkowo myślała, że kurier jest w niewłaściwym domu. - Wtedy dotarło do mnie, że Barrett bawił się moim telefonem. Wróciłam i spojrzałem na komórkę. Czas złożenia zamówienia zgadzał się z tym, gdy dałam mu ją do zabawy. Najlepsze jest to, że nikt w naszej rodzinie nie lubi cheeseburgerów - dodała mama.
Zamówienie kosztowało 91,70 USD, czyli prawie 400 złotych. Tak wysokie koszty wynikały również z tego, że Barret zostawił naprawdę hojny napiwek w wysokości 25 procent.
Mam nadzieję, że ta historia rozproszy innym trochę złego humoru w smutnym, mrocznym świecie - powiedziała kobieta.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.