Dziennikarka od lat zajmująca się tematem zdrowego jedzenia i tropiąca sposoby jakimi konsumentów próbują oszukiwać producenci żywności, tym razem na warsztat wzięła temat jagodzianek.
"Jagodzianka to produkt typowo letni, dlatego pamiętajcie, że uczciwe piekarni to te, które sprzedają je tylko latem" - już na wstępie swojego posta podkreśla Katarzyna Bosacka.
Dziennikarka zwraca uwagę na ważny szczegół, po którym można rozpoznać drożdżówki dobrej jakości, których nadzienie składa się ze świeżych owoców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyznacznikiem jakości nie jest to, czy jagodzianka jest częściowo pusta w środku. Wnętrze drożdżówki zależy od wilgotności jagód, które zostały do niej użyte – im bardziej mokre owoce, tym mocniej wsiąkają w ciasto i w środku tworzy się przestrzeń - zauważa Bosacka.
Czytaj także: Marynować czy nie? Bosacka o grillowaniu
Tradycyjnie dziennikarka zachęca do tego, by kupując jagodzianki wprost pytać o składniki, z których zostały zrobione. Przekonuje także do kupowania wyłącznie tych z dodatkiem masła zamiast innych tłuszczy i przestrzega też przed masą jajową.
Nie bój się substancji żelującej w jagodziankach – niewielka jej ilość sprawia, że nadzienie jest spójne, a jagody nie oddzielają się od siebie. Jeśli jednak nadzienie jest glutowate - piekarz chciał przyoszczędzić - ostrzega.
Bosacka ujawnia także, że najwięcej o jakości jagodzianek ujawnia ich nadzienie, a konkretnie jego barwa. Wszelkie fioletowo - niebieskie odcienie są jak najbardziej dopuszczalne, a problem zaczyna się gdy w drożdżowej bułce zobaczymy odcienie czerwieni.
Na pewno mają w sobie barwnik i pulpę z innych owoców - zapewnia.
Czytaj także: Zdradziła, ile zarabia w IKEI. Oto jej przelewy
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.