11 listopada to nie tylko rogale świętomarcińskie. Dla odmiany tego dnia możemy przygotować coś z jadłospisu polskiego bohatera, marszałka Józefa Piłsudskiego. Z przekazów wynika, że marszałek lubił zjeść konkretnie. Nie lubił warzyw i owoców, za to przepadał za mięsem, pieczeniami i pożywnymi zupami.
W czasach 20-lecia międzywojennego dużą popularnością cieszyła się polewka ułańska - pyszna zupa z jajkiem i suszonymi grzybami. Dziś rzadko się przyrządza, a to duży błąd. Jest pożywna i rozgrzewająca - nic dziwnego, że kiedyś Polacy się nią zajadali.
Przepis na polewkę ułańską. Potrzebne składniki
- 1.5 l wywaru wołowego
- 40 g suszonych grzybów
- 2 jaja ugotowane na twardo
- 3 kromki chleba razowego
- 20 g rodzynków
- 1 duża cebula
- 30 g masła
- Kieliszek czerwonego wina
- Natka pietruszki
- Sól, pieprz
- Gałka muszkatołowa
Przepis na polewkę ułańską. Sposób przygotowania
- Grzyby umyj, namocz i ugotuj.
- Cebulę pokrój w kostkę, podsmaż na maśle.
- Na patelnię dodaj pokrojony w kostkę chleb, wszystko smaż przez chwilę, aż się zarumieni.
- Cebulę i chleb przełóż do garnka i zalej rosołem.
- Dodaj grzyby i rodzynki. Wszystko podgotuj.
- Dodaj wino, podgotuj na małym ogniu.
- Dopraw do smaku.
Zupę podawaj z przekrojonym na pół jajkiem i posiekaną natką pietruszki. Aby posiłek miał jeszcze bardziej "piłsudski" charakter, podawaj go w towarzystwie mocnej, czarnej herbaty. Smacznego!