Włoska pizza prosto ze Szczecina! Kucharz podbija międzynarodowy rynek
Melio Kosti na co dzień pracuje w szczecińskiej pizzerii MonoPoli. Był jednym z ośmiu reprezentantów naszego kraju na Mistrzostwach Świata Pizzy we włoskim Rimini. I to właśnie pizza neapolitańska jego autorstwa zdobyła trzecie miejsce na podium. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa
Melio ma swój sposób na pizzę neapolitańską
Mistrzostwa Świata Pizzy odbywają się w Rimini od 1991 roku. Przyjeżdżają na nie setki zawodników z całego świata.
Pizza, obok kebabu, wydaje się być ukochanym daniem Polaków. Nie ma właściwie miejscowości, w której nie można dostać pizzy. Włoska kuchnia wygrywa w naszym kraju z francuską, hiszpańską czy amerykańską. Nic więc dziwnego, że na terenie kraju pojawia się coraz więcej miejsc, które specjalizują się w tym daniu i jego receptury opracowują do perfekcji.
Czytaj także: Pizza w Redzie kosztuje 800 zł. "Poniosło z ceną"
Od niedawna na tej liście zagościła pizzeria MonoPoli ze Szczecina. Wszystko za sprawą kucharza Melio Kosti, który w czasie mistrzostw wykonał pizze neapolitańską, która podbiła serca (i żołądki) jurorów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Włosi zbulwersowani. W Rzymie postawiono automat do pizzy
Czytaj także: Przepis na domową pizzę. Taniej i łatwiej niż myślisz
Pizza neapolitańska czyli jaka?
Tradycyjna napoletana ma miękkie ciasto, jest "puchata", ale jednocześnie centralna część placka nie jest gruba, jak to wygląda choćby w przypadku pizzy amerykańskiej. Obie mają grube brzegi, ale te made in USA są sztywne, często nafaszerowane dodatkami. Tymczasem pizza neapolitańska oprócz rzemieślniczego ciasta składa się z surowych pomidorów San Marzano, sera mozzarella fior di latte, świeżej bazylii oraz oliwy z oliwek.
Melio miał swój pomysł na tradycyjny włoski placek. Jego pizza neapolitańska miała dodatek słodkiej kalabryjskiej cebuli oraz świeżego sera ricotta di capra fresca. To połączenie przypadło do gustu jurorom.
Okazało się, że wszystkie starania przyniosły 3 miejsce, z czego bardzo się cieszę. Trudny zawód i codzienna ciężka praca, której się poświęciliśmy, stają się dużo łatwiejsze, kiedy osiągasz sukces! - napisał Melio na swoim Instagramie.
Melio zapowiada, że to nie koniec. W kolejnym roku również chce wystartować w konkursie. Jak mówi - już wie, gdzie popełnił błędy, dzięki czemu będzie wiedział czego unikać.
