Po maśle i kiełbasach, czas na śmietanę. Katarzyna Bosacka w przejrzystych grafikach na swoim profilu pokazała produkty, których bez lęku możemy używać podczas gotowania posiłków. Okazuje się, że w śmietanie powinny znaleźć się zaledwie dwa składniki.
Dziennikarka pod lupę bierze aż osiemnastu producentów dostępnych w sklepach śmietan. Okazuje się też, że jej werdykt jest stosunkowo łagodny w stosunku do innych produktów w przeszłości analizowanych przez dziennikarkę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mam dziś dla Was obiecane porównanie składów śmietan od różnych producentów. Przyjrzałam się tym, które zawierają 18% tłuszczu. Produktów w tym zestawieniu jest aż 18
Tak popularna ekspertka zaczyna swój wpis na Instagramie. Okazuje się, że w przypadku śmietany sytuacja wygląda całkiem nienajgorzej:
Powiem Wam, że jest naprawdę nieźle, bo większość śmietan ma czysty skład – taki właśnie jaki powinien być. Śmietana to tak naprawdę najwyższa warstwa surowego mleka, zebrana z powierzchni wraz z całym tłuszczem. W związku z tym w jej składzie powinna być tylko i wyłącznie śmietanka oraz kultury bakterii mlekowych. Tylko dwa składniki i większość produktów tak właśnie wygląda, ale nie wszystkie... Zerknijcie na grafiki.
Czytaj także: Bosacka zobaczyła taką kiełbasę. Złapała się za głowę
Z opublikowanych przez dziennikarkę grafik jasno wynika, że naprawdę dobry produkt powinien zawierać jedynie śmietanę i żywe kultury bakterii. A dodatki w postaci skrobi modyfikowanej, gumy guar czy mączki chleba świętojańskiego czynią ze zwykłej śmietany chemiczną bombę rujnującą nam zdrowie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.