Na pomysł gotowania w zmywarce wpadła włoska kucharka Lisa Casali. W swoim dziele wyznała, że taka koncepcja pojawiła się w jej głowie wtedy, gdy miała gotowy obiad, który trzeba było jedynie podgrzać, a jednocześnie w zmywarce miała sporo wolnego miejsca.
Jedzenie wsadziła zatem do szczelnie zamkniętych słoików i uruchomiła mycie. Potem okazało się, że posiłek jest przygotowany wręcz idealnie. Casali opowiedziała o tym w książce "Gotowanie w zmywarce".
Pisarka ocenia, że przyrządzanie jedzenia w zmywarce to wręcz strzał w dziesiątkę. Pozwala zaoszczędzić na rachunkach za prąd i wodę.
Gotowanie w zmywarce. Co można tak przyrządzić?
Temat gotowania w zmywarce portal haps.pl omówił z polskim szefem kuchni Sebastianem Krauzowiczem. Nie ukrywa on, że taką metodę zna od przeszło 10 lat!
Trafiłem na nią przypadkiem w 2011 roku. Postanowiłem z kolegą ugotować w ten sposób kolację. Efekt jest porównywalny do sous-vide, ale tylko w przypadku miękkich owoców, warzyw oraz ryb. Raczej nie powinniśmy przygotowywać w ten sposób czerwonego mięsa - wyznał.
Zauważył też, że zmywarka sprawdzi się podczas gotowania dań wegetariańskich i wegańskich. - Wystarczy wrzucić tofu, szpinak, plastry bakłażana, odrobinę oleju rzepakowego, wbić jajko, dodać odrobinę przypraw i zasypać serem feta. Najważniejsze, by używać słoików z gumką lub weków - podkreślił w rozmowie z haps.pl.
Czytaj także: Zdjęcia z Rosji. Na śmietnikach pojawiły się flagi