Nowe oskarżenia wynikają z zeznań dwóch ofiar i dotyczą incydentów, które miały miejsce ponad 10 lat temu. Zarzuty obejmują 3 przypadki gwałtu i 3 przypadki wymuszenia seksu oralnego. Obecnie Harvey Weinsten stoi w obliczu 11 zarzutów o napaść seksualną wobec 5 kobiet w hrabstwie Los Angeles.
Harvey Weinstein zawsze utrzymywał, że każde jego fizyczne zbliżenie przez całe jego życie odbywało się za zgodą. To się nie zmieniło - powiedział rzecznik Weinsteina, Juda Engelmayer.
Czytaj także: Koronawirus. Media: Harvey Weinstein jest zarażony
Harvey Weinsten z nowymi zarzutami. Grozi mu 140 lat więzienia
Weinstein odsiaduje obecnie 23-letni wyrok w Nowym Jorku po tym, jak w lutym skazano go za gwałt i napaść na tle seksualnym. Prokuratorzy zwrócili się z prośbą o przeniesienie Weinsteina z Nowego Jorku do Los Angeles, ale proces został opóźniony z powodu pandemii koronawirusa. Kolejną rozprawę wyznaczono na 11 grudnia. Jeśli słynny producent filmowy zostanie skazany w Los Angeles, grozi mu nawet 140 lat więzienia.
Zarzuty przeciwko Weinsteinowi zaczęły pojawiać się w 2017 r. po artykule w The New York Times. Od tamtej pory ponad 100 kobiet oskarżyło go o przestępstwa na tle seksualnym. Wśród nich były znane aktorki, takie jak Angelina Jolie i Gwyneth Paltrow. Sprawa Weisteina pomogła napędzić światowy ruch #MeToo i zachęciła kobiety do wypowiadania się przeciwko wykorzystywaniu seksualnemu.
Harvey Weinstein miał na swoim koncie wiele sukcesów. W 1998 r. amerykański producent filmowy otrzymał Oscara w kategorii najlepszy film za "Zakochanego Szekspira". Był również producentem takich filmów jak "Pulp Fiction", "Angielski pacjent", "Gangi Nowego Jorku" czy filmowej trylogii "Władca Pierścieni".
Zobacz także: Pierwsi widzowie filmu o Komendzie. "Jako matka nie przeżyłabym tego"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.