Anna Mucha wspiera Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Jak wiele gwiazd, również słynna aktora zdecydowała się dołożyć cegiełkę do 30. Finału fundacji Jurka Owsiaka. Przedmiot wystawiony przez gwiazdę na aukcję wywołał niemałe zamieszanie.
Aktorka postanowiła przekazać dla WOŚP zdjęcie z filmu "Kogel Mogel 4". Na fotografii widzimy Annę Muchę w bieliźnie. Uwagę zwraca również zmysłowa poza i mężczyzna za plecami aktorki. Jest to zdjęcie "poligraficzne", nosi tytuł "Akt desperacji. Bożena i On". Wykonał je Krzysztof Opaliński.
Zdjęcie zostało wydrukowane na usztywnianej piance, matowe. Może zawierać indywidualną, spersonalizowaną dedykację i potwierdzenie autentyczności. Otwarte pozostaje pytanie - kim jest towarzyszący Młodzieniec?
Fotografia wywołała niemałe zamieszanie w mediach społecznościowych gwiazdy. Anna Mucha podzieliła się z fanami wieścią o darowiźnie na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Opublikowała post, w którym oznajmiła, że dołącza się do akcji i pokazała przedmiot licytacji.
Mnóstwo komentarzy pod postem Anny Muchy. Dyskusja toczyła się na temat filmu, wyglądu aktorki czy samego 30. Finału WOŚP. Pod zdjęciem głos zabrało mnóstwo internautów, aż nagle... Zdjęcie zniknęło z sieci. Wpis Anny Muchy został usunięty.
Instagram usunął zdjęcie Anny Muchy. Według platformy, post miał naruszać zasadę społeczności o nazwie "nagabywanie seksualne dorosłych". - Gratuluję trollom i uprzejmie przypominam, ze WOŚP gra dla dzieci niedowidzących! Także nie dla Was, którzy dopatrzyliście się czegoś nieprzyzwoitego w swoich myślach - skomentowała aktorka.
Po aukcji ślad pozostał jedynie na InstaStories. W relacji widzimy fotografię, link do aukcji, a także podpis: - To zdjęcie dołączam do Orkiestry. Niech gra! - komentuje Mucha. Cena fotografii stale rośnie, na godzinę 15:00 (30 stycznia) to 1000 zł. Link do licytacji znajduje się TUTAJ.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.