Obecnie opłata za egzamin teoretyczny to 30 zł, a praktyczny – 140 zł. Jak podaje RMF24, najnowszy projekt posłów PiS ma przenosić obowiązek ustalania opłat za egzamin na prawo jazdy z ministerstwa na poszczególne sejmiki wojewódzkie.
Co to oznacza w praktyce? Jeśli plany rządu wejdą w życie, ceny mogą wzrosnąć nawet o 80 złotych, czyli maksymalnie do 250 złotych - łącznie za egzamin teoretyczny i praktyczny. To górna granica ustalona przez posłów partii rządzącej.
Projekt posłów PiS. Nawet o 80 zł więcej za przystąpienie do egzaminu
Dotychczas politycy kategorycznie wykluczali podwyżkę opłat. Teraz mogą je podnosić samorządowcy. Zgodnie z projektem, po wprowadzeniu zmian w życie, WORD-y mają być lepiej finansowane. Projekt zakłada także możliwość dofinansowania tych ośrodków przez marszałków województw.
Protesty w WORD-ach
We wrześniu ogłoszono ogólnopolski protest egzaminatorów Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego (WORD). Domagają się podwyżek płac (których nie mieli, jak twierdzą, od 14 lat) oraz zmian w przepisach dotyczących egzaminów. Co uważają oni na temat zmian planowanych przez rząd?
To nie załatwia sprawy. To tylko przerzucenie problemu z ministerstwa na marszałków - mówi dla RMF24 jeden z liderów protestu Wiesław Kubowicz.
Jeżeli chodzi o kwestie płacowe, w tym momencie my jesteśmy w 2007 roku z naszymi pensjami. Ja pokazałem w jednym z wywiadów pasek z wypłaty egzaminatora, gdzie ta pensja jest poniżej 3 tysięcy złotych. Jak egzaminator w takim mieście jak Kraków, Warszawa, Łódź ma żyć za takie pieniądze, gdzie przez 3 lata nie ma prawa podnosić kwalifikacji i mieć możliwości zwiększenie swojego wynagrodzenia? - pytał retorycznie Wojciech Dusza w RMF FM.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.