Na portalu "Stop Cham" pojawiają się nagrania z zachowań kierowców, którzy sprawiają ogromne zagrożenie w ruchu drogowym. Tym razem do sieci trafił film ze zjazdu z ulicy Bukowej na Trasę N-S w kierunku północnym w Rudzie Śląskiej.
Autorem nagrania jest kierowca samochodu osobowego, który na pasie rozbiegowym planuje włączyć się do ruchu. Zamontowana na przedniej szybie auta kamera rejestruje na końcu pasa osobliwy widok.
W miejscu, gdzie rozpędzony samochód powinien włączyć się do ruchu, kierowca napotyka przeszkodę w postaci zaparkowanego radiowozu. Dwaj policjanci znajdują się poza pojazdem i beztrosko przemieszczają się po dwupasmówce, zatrzymując samochody za pomocą lizaka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policja zatrzymała się w połowie pasa rozbiegowego, mającego z założenia umożliwić bezpieczne włączenie się do ruchu. Dwupasmowa, bezkolizyjna droga z ograniczeniem do 80 km/h - czytamy w opisie autora nagrania udostępnionego na profilu 'Stop Cham'.
Zdarzenie celnie podsumowują w komentarzach internauci. "Policja, aby poprawić bezpieczeństwo, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa. Polska w pigułce" - komentują.
A jedna z osób zauważa, że policjanci z drogówki, stojąc w miejscu niedozwolony - a za taki można uznać pas rozbiegowy - powinni mieć włączone lampy błyskowe. Inni sprawę komentują znacznie dosadniej.
Tu nie chodzi o żadne bezpieczeństwo, ważne żeby nałapać mandatów - piszą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo