Ceny paliw nareszcie zaczęły spadać. Na razie nie są to jednak takie spadki, byśmy mogli ponownie mówić o cenach na poziomie tych, które obowiązywały przed wybuchem wojny w Ukrainie.
Za diesla płacimy już jednak mniej niż za Pb 95. Obniżka wyniosła ponad 1,5 zł na litrze. Istotną granicę przebiły również ceny autogazu.
Spadki hurtowych cen LPG przeniosły się w końcu na stacje i po raz pierwszy od początku roku kierowcy tankują to paliwo za mniej niż 3 złote - przekazali analitycy portalu e-petrol.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Analitycy tego serwisu spostrzegli, że po pięciogroszowej obniżce średnia ogólnopolska cena litra autogazu wynosi 2,99 zł. "O tyle samo potaniała benzyna 95-oktanowa - dziś za jej litr kierowcy płacą przeciętnie 6,49 zł. W dalszym ciągu nie przestaje tanieć też olej napędowy - od ubiegłego tygodnia cena diesla na stacjach spadła o 10 gr i średnia ogólnopolska wynosi aktualnie 6,11 zł/l" - dodali eksperci.
Czytaj także: Ukryta funkcja w kasach Biedronki. Mało kto o tym wie
Różne ceny paliw. Ekspert wyjaśnia
Kierowców czasami zaskakuje to, że ceny paliw mocno się różnią nawet między stacjami znajdującymi się w niewielkiej odległości. Z czego to wynika? Głos w tej sprawie zabrał analityk portalu e-petrol.pl Jakub Bogucki. Ekspert precyzyjnie wyjaśnił, jakie czynniki wpływają na różnice cen.
Na pewno te najniższe ceny to domena szczególnych typów stacji, np. marketowych, czy też szczególnie walczących o klienta. Decyzja o poziomie cen zależy od typu stacji nawet w ramach jednego brandu - czy to jest stacja franczyzowa, czy to jest stacja własna - zaznaczył specjalista, którego cytuje serwis wiadomosci.radiozet.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.