Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski | 

Ferrari dosłownie przefrunęło obok przechodnia i uderzyło w dom

5

Furę szczęścia miał pieszy oraz kierowca Ferrari, który stracił panowanie nad autem i uderzył w dom. Sam wydostał się z samochodu wartego ponad 2 mln zł.

Ferrari dosłownie przefrunęło obok przechodnia i uderzyło w dom
Rozbite Ferrari warte ponad 2 mln zł. (Twitter)

Nagranie monitoringu w Sao Paulo w Brazylii ujawniło, jak niewiele brakowało, aby doszło do tragedii. Kierowca żółtego Ferrari 296 GTB na prostej drodze nagle stracił panowie nad samochodem, wpadł na chodnik i uderzył w budynek. Cudem nikomu nic poważnego się nie stało. Ferrari w niewielkiej odległości minęło przechodnia.

Do zniszczonego auta szybko doskoczyli świadkowie, którzy zadzwonili po służby medyczne i próbowali pomóc kierowcy. Ten po chwili, kulejąc, sam wydostał się z samochodu i pierwsze kroki skierował, aby oszacować skalę zniszczeń. Samochód był bardzo mocno rozbity: odpadło koło, wyleciała maska i przód Ferrari był mocno wgnieciony.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Test: Ferrari 12Cilindri - prawdziwa wartość V12
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Okazało się, że kierowcą był pracownik luksusowego salonu Ferrari.

W domu włączył się alarm. W tym momencie zdaliśmy sobie sprawę, że w bramę posesji wjechał dość nietypowy pojazd, zupełnie nowe, żółte Ferrari - powiedziała osoba, która przebywała akurat w domu, gdy doszło do wypadku.

Produkcja tego modelu rozpoczęła się w 2021 roku. Do 100 km/h rozpędza się w zaledwie 2,9 sekundy i może osiągnąć nawet 330 km/h. Kosztuje około 2,2 mln zł.

To nie pierwszy taki wypadek z luksusowym samochodem w roli głównej. Bardzo głośno było pod koniec listopada ubiegłego roku o "najdroższym na świecie wypadku z udziałem czterech samochodów". Doszło wówczas do uszkodzenia dwóch Ferrari, McLarena i Bentleya. Wszystkie auta były warte razem 30 mln złotych!

Do wypadku doszło w Austrii w górzystym terenie. Jeden z kierowców miał wpaść w panikę i gwałtownie zahamował przy pokonywaniu zakrętu. Wywołało to reakcję łańcuchową i samochody jeden po drugim wpadały na siebie.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zaatakowała go niedźwiedzica. Mężczyzna bronił się siekierą
Zełenski: rozmowy z USA są owocne, ale kluczowa pozostaje presja na Putina
Pędził prawie 200 km/h. Pirat drogowy surowo ukarany na trasie S7
Iga Świątek podbija Miami! Rywalka zdemolowana w drugim secie
Zaginiona osada na jeziorze? Sensacyjne odkrycie w Szkocji
Tragiczny wypadek w kujawsko-pomorskim. 17-latek nie miał szans
Skandaliczne zachowanie szkolnego trenera. Internauci oburzeni
Ograł Maltę 6:0. Teraz grzmi w stronę Probierza: "To nie do przyjęcia"
Schronisko w niebezpieczeństwie. Ewakuowano psy
Ma 140 lat i czeka ją przeprowadzka. Latarnia morska musi zniknąć z wybrzeża
Witold Gilarski zaginął w Kolumbii. Córki nie tracą nadziei. "Wierzymy, że tato na nas czeka"
Wymowny gest papieża Franciszka w Rzymie. Wideo poruszyło internautów
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić