Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Filip Buliński
Filip Buliński | 

Gadżet z PRL-u uchroni auto przed kradzieżą. Możesz go mieć na strychu

33

Jedno z popularnych urządzeń z czasów PRL-u może okazać się dzisiaj cenniejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Wszystko to za sprawą nowoczesnej metody stosowanej przez złodziei aut.

Gadżet z PRL-u uchroni auto przed kradzieżą. Możesz go mieć na strychu
Kradzież na walizkę nie wymaga forsowania zamków i trwa kilkanaście sekund (Materiały prasowe, Policja)

Metoda "na walizkę" od pewnego czasu jest bardzo popularna wśród złodziei, głównie z dwóch powodów. Podczas jej stosowania nie przyciągają oni niepotrzebnej uwagi, a cały proces kradzieży zajmuje zaledwie kilkanaście sekund. Szczególnie narażone na kradzież są auta wyposażone w system bezkluczykowego dostępu.

Jak chronić samochód przed metodą "na walizkę"?

Badania przeprowadzone przez ADAC (niemiecki automobilklub) wykazały, że tylko niewielki odsetek aut jest w stanie oprzeć się tej metodzie. Jak więc można się przed tym zabezpieczyć? Możliwości jest kilka — można zainwestować w pokrowiec tłumiący sygnał, zawinąć kluczyk w folię aluminiową lub schować go w garnku w domu (wszystkie te metody zostały przez nas przetestowane). Istnieje jednak jeszcze jeden sposób — blokada na kierownicę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Prawie 130 tys. zł za odświeżonego Yarisa. Co dostajemy w zamian?

Wielu osobom ten pomysł może wydawać się nieco absurdalny, jednak ten stary gadżet może okazać się niezwykle przydatny. Współcześni złodzieje bowiem, w przeciwieństwie do tych sprzed kilku dekad, korzystają głównie z elektroniki, a nie narzędzi mechanicznych.

Oprócz blokady na kierownicę równie skuteczne mogą okazać się blokady zestawu pedałów czy dźwigni zmiany biegów. Takie zabezpieczenia wymagają od złodzieja większego zaangażowania, a przede wszystkim zabierają mu cenny czas i sprawiają, że osoba próbująca sforsować blokadę zwraca na siebie uwagę.

Widok fizycznej blokady może skutecznie odstraszyć złodzieja, nawet jeśli udało mu się już sforsować drzwi pojazdu za pomocą "walizki". Oczywiście, jeśli złodzieje mają do dyspozycji lawetę, ta metoda może okazać się nieskuteczna, ale tu znów pojawia się kwestia czasu i ryzyko zwrócenia na siebie uwagi.

To rozwiązanie ma jednak dwie wady. Po pierwsze, może wyglądać nieco komicznie, szczególnie w przypadku luksusowych aut. Po drugie, konieczność ciągłego zakładania i zdejmowania blokady może być uciążliwa dla kierowcy. Niemniej jednak, lepsze to niż ryzyko utraty samochodu.

Wiele osób nadal posiada ten relikt przeszłości schowany na strychu lub w piwnicy. Skoro więc obecnie obserwujemy powrót mody na retro gadżety, może warto poszukać blokady w starych kartonach czy skrzyniach i zaufać sprawdzonym, starym metodom zabezpieczania auta przed kradzieżą.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Fałszywy Biały Miś z Krupówek zwinął biznes. Dostał 70 mandatów
Najstarsze wzmianki o nim pochodzą z 1816 roku. Trafił właśnie na Wawel
Kłobuck pożegnał zamordowanego księdza. Na pogrzebie tłumy
Pocałował piłkarkę w usta. Sprawa wróci do sądu
Dodaj do ciasta na oponki. Wyjdą miękkie i delikatne
Zarzuty dla lekarki i pielęgniarek z DPS w Zielonej Górze. W ranach zalęgły się larwy much
Polska piłka nożna coraz bliżej czołówki. Wymarzona 15. w zasięgu
Tajemniczy balon na Podlasiu. Służby badają podejrzany pakunek
Masz tuje? Nie zapomnij wykonać tego zabiegu przed nadejściem wiosny
Asteroida YR4. NASA wydała komunikat
Kuracjusze narzekają na posiłki w Ciechocinku. "Lepiej mają lokatorzy w chlewiku"
Zabójcze pułapki. Niesamowite odkrycie na dnie morza
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić