Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

"Game boy" kradnie auta w mgnieniu oka. Polacy już go mają

21

Bułgarzy produkują supernowoczesny sprzęt, który bez najmniejszego problemu otwiera większość popularnych marek samochodów. Sprawę nagłośnił reporter Polsat News Leszek Dawidowicz w programie "Raport".

"Game boy" kradnie auta w mgnieniu oka. Polacy już go mają
Bułgarska zabawka kradnie auta w kilka minut (YouTube, polsatnews.pl)

Polsat News donosi, że "game boy" jest urządzeniem do kradzieży niemal doskonałej. Złodziej tylko podchodzi do samochodu z systemem bezkluczykowym, dekoduje i nieco później może odjechać.

Ta "zabawka" dotarła już do Polski. Leszek Dawidowicz udał się do miejsca, gdzie te urządzenia są produkowane.

Jesteśmy głównym dystrybutorem w Europie tych urządzeń. I na całym świecie... My i producent sprzedajemy na całym świecie. Nikt inny - powiedział szef tego biznesu w rozmowie z "Raportem"

Zdradził też, ile urządzeń trafiło do naszego kraju. - Ponad 50 maszynek sprzedaliśmy. Do Polski. Dużo - podkreślił.

Urządzenie ma niesamowite możliwości, zapamiętuje kluczyki. Wystarczy, że po zdekodowaniu wybierzemy odpowiedni - dodał rozmówca "Raportu".

Były policjant nie ma wątpliwości. To najlepsza zabawka dla złodzieja

"Game boy" pozwala złodziejowi na otwarcie samochodu tak, jakby był jego właścicielem.

Masz możliwość odjechania tym pojazdem, w dowolnym miejscu, w dowolnym czasie, tak jak byś był jego właścicielem i miał klucz do niego. Lepszej rzeczy złodziej mieć nie może - powiedział były policjant Marcin Taraszewski w programie "Raport".

Wygląda na to, że ta zabawka przypadła do gustu polskim złodziejom. Polsat News spostrzega, że tylko w zeszłym roku w naszym kraju zginęło ponad tysiąc koreańskich i japońskich samochodów marek, które otwiera bułgarski "game boy".

Zobacz także: Bułgarska zabawka kradnie auta w parę minut. Samochody bezbronne wobec "gameboya"
Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Janusz Palikot w szpitalu. "Czekam na diagnozę"
"Patrzcie pod nogi". Leśnik nie dowierzał, chwycił za telefon
Przyznała opiekę nad Sarą ojcu. Ujawnili nazwisko
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Policja szukała go w jego domu
Wyławia ciała z rzek. Ocenił szanse na znalezienie ofiar tragedii w Waszyngtonie
Incydent podczas kolędy w Iławie. Interweniowała policja
Namocz gąbkę i włóż do przegródek pralki. Uciążliwy problem zniknie
Kolbuszowa. Bójka nauczyciela z uczniem. Psycholog: "Dyskwalifikujące"
Atak ukraińskich dronów. Uderzyli w największą rafinerię ropy w Rosji
Miały przed sobą całe życie. Młodziutkie siostry zginęły w katastrofie
Nie tylko do gotowania. Tak wykorzystasz popularną przyprawę
Ksiądz do niewierzących. W takiej sytuacji nie zgodzi się na pogrzeb
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić