Warszawa pełna jest tras, na których kierowcy mają niewiele miejsca na zmianę pasa. Paradoksalnie bywa też ciężko się do tej zmiany przygotować, bo zarządcy dróg nie przywiązują większej wagi do ustawiania zawczasu znaków pionowych, informujących o tym, który pas do jazdy w którą stronę służy. To sprawia, że kierowcy bywają zagubieni, czasami wręcz są zmuszeni do zmiany pasa na ostatnią chwilę. Ale nie tym razem. Autor nagrania, które trafiło na kanał "Stop Cham" chciał po prostu zmienić pas przy zjeździe z "krajówki" nr 61. To jednak nie spodobało się kierowcy Focusa.
Szeryf w cywilu?
Do zarejestrowanej na wideo sytuacji doszło w Warszawie na zjeździe z DK 61. Było już ciemne grudniowe popołudnie i całkiem spory ruch na drogach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
(...)podczas zasygnalizowania chęci włączenia się na pas do jazdy prosto (w lusterku szanowny Pan z Forda był dość daleko) myślałem, że mnie wpuszcza z uwagi na prędkość jaką się poruszaliśmy, jednak Pan z Focusa obtrąbił mnie, uniemożliwił mi wjazd na pas - napisał autor w opisie filmu.
Na nagraniu słychać, jak autor filmu zostaje strąbiony i zaczyna rzucać przekleństwami.
Wpuśta mnie! - irytuje się autor nagrania i włącza się zaraz za fordem.
Samochody zatrzymują się przed czerwonym światłem.
Pan wysiadł z auta wylegitymował się jakąś "pseudo" policyjną legitymacją i groził mi zadając w kółko pytanie "Czy mam jakiś problem?" - dodał autor filmu.
Czytaj także: Dachowanie na S3. Dwie osoby w szpitalu
Ja? Nie zauważyłem - brzmiała odpowiedź autora filmu do policjanta w cywilu.
W swojej wiadomości, jaką przesłał do kanału "Stop Cham" autor nagrania dodał, że wydaje mu się, że policjant w cywilu nie powinien wykazywać pseudo agresywnych zachowań.
Internauci wątpią w wiarygodność policjanta
W komentarzach pod filmem widać wiele wątpliwości odnośnie tego, czy mężczyzna który się wylegitymował, rzeczywiście był policjantem.
Na miejscu autora sprawdziłbym na wszelki wypadek czy to był faktycznie prawdziwy policjant, przebierańców udających policjantów nie brakuje. Masz numer rejestracyjny, jedz na posterunek i niech sprawdza - napisał jeden z komentujących.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zgłosić przestępstwo, że ktoś podszywa się pod Policjanta. Prawdziwy Policjant nie zachowuje się tak agresywnie i prowokacyjnie - dodał kolejny internauta.
Komentujący wytknęli też autorowi filmu to, że nie użył kierunkowskazu, żeby zasygnalizować chęć zmiany pasa, a dopiero w momencie jego zmieniania.