Do sieci regularnie trafiają nagrania z polskich ulic, na których widać, jak kierowcy samochodów popełniają wykroczenia drogowe. Tym razem opublikowane zostało wideo, na którym błąd popełnił rowerzysta.
Jazda pod prąd
Do zdarzenia doszło w sobotę, 16 września, po godzinie 15 we wsi Sady w województwie wielkopolskim.
Na wideo na kanale "Stop Cham" w serwisie YouTube, widzimy jak autor nagrania porusza się prawym pasem jezdni. W pewnym momencie przed nim pojawia się rowerzysta. Cyklista jedzie pod prąd.
Czytaj także: Nastolatek ukradł rower niepełnosprawnemu chłopcu
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pretensje. "Człowiek morderca"
Mimo iż to on popełnił błąd, ma sporo pretensji do kierującego samochodem.
Jakbym nie wyhamował, to byłaś mnie zabił człowieku - mówi rowerzysta.
Czytaj więcej: Szokujące nagranie z BMW w akcji. Film jest przerażający
Wówczas autor nagrania podkreślił, że porusza się odpowiednim pasem ruchu. - A ja jadę poboczem - skontrował poruszający się jednośladem.
Pobocze to z tamtej strony - odparł autor nagrania.
Wtedy rowerzysta stwierdził, że gdyby doszło do wypadku, to kierujący pojazdem "miałby problem do końca życia". Później cyklista nazywał mężczyznę "człowiekiem mordercą".
Głos internautów
W trzy godziny wideo obejrzało blisko 9 tys. użytkowników YouTuba. Z kolei prawie 300 osób pozostawiło komentarz.
To jest niewiarygodne. Jak tu nie kochać "rowerzystów"... - napisał jeden z internautów.
"Trzeba mieć niezły mózg, aby jechać pod prąd i jeszcze nazwać pas ruchu poboczem. Niezłe to pobocze", "Jakoś dwóch następnych rowerzystów potrafiło jechać prawidłowo", "Od kiedy pas ruchu to pobocze? No chyba, że w cieniu chciał pan rowerzysta jechać? Masakra" - dodawali następni.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.