Na jednej z krakowskich ulic doszło do niecodziennego wypadku. Kierowca rozbił Ferrari warte kilkaset tysięcy złotych. Swój wybryk będzie mógł obejrzeć, gdyż całe zdarzenie zostało nagrane rejestratorem jazdy zaparkowanego na poboczu auta. Wideo zostało opublikowane na YouTube.
Czytaj także: Ziemia jałowa. Siedem lat po referendum na Krymie
Początek nagrania nie zwiastuje późniejszego zdarzenia. Nagle zza zaparkowanego auta wyłaniają się Nissan GT-R oraz sportowe Porsche. Właśnie po nich na ekranie pojawia się jadące za nimi żółte Ferrari 458 Italia. Sytuacja na wideo zmieniła się w ułamkach sekund. Nagle kierowca stracił kontrolę nad pojazdem i uderzył w przydrożne barierki i znaki. Po przejechaniu kilku metrów pasem zieleni wybił się na krawężniku i zatrzymał na ulicy.
Czytaj także: Kaczyńska opisała chorobę. Jest przybita
Na szczęście w groźnie wyglądającym wypadku nikomu się nic nie stało. Kierowca zapewne nie był w dobrym humorze. Rozbite Ferrari 458 Italia jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych modeli marki. Koszt zakupu samochodu to co najmniej pół miliona złotych. Zapewne jego naprawa wyniesie kilkadziesiąt tysięcy złotych. Jakby tego było mało kierujący został ukarany przez policję mandatem w wysokości 500 złotych.