Niezwykle niebezpieczny, ale przy tym mocno widowiskowy wypadek miała miejsce w Płocku. Po tym jak kierowca audi uderzył w jadącą przed nim skodę, samochód wypadł z drogi i zjechał na chodnik.
To, co wydarzyło się zaraz po tym mimo zastraszajacego tempa na długo pozostanie w pamięci świadków zdarzenia. Tak opisują je policjanci z KMP w Płocku:
Kilka dni temu w Płocku doszło do zdarzenia drogowego na al.Piłsudskiego. 37-letni kierujący skodą zmieniając pas ruchu uderzył w audi, a następnie "przeleciał" przez pas zieleni dzielący jezdnie i wylądował na przeciwnym pasie ruchu. Na szczęście nikt nie doznał poważnych obrażeń - opisują funkcjonariusze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdarzenie zarejestrował monitoring miejski. "Załączone nagranie doskonale obrazuje jak poważne skutki zarówno dla biorących udział w zdarzeniu jak i pozostałych uczestników ruchu" - podkreślają policjanci.
Czytaj także: Sceny grozy w Warszawie. Kierowca cudem uniknął tragedii
Jednak mimo powagi sytuacji i skali niebezpieczeństwa z nią związanego, internauci nie mogą powstrzymać się od sarkazmu. Tak komentują w sieci całe zdarzenie:
"Skacze lepiej, niż nasi skoczkowie ", "Ładne wyjście z progu i lądowanie ale odjęte punkty za wiatr... " "Ani nie musnął żywopłotu, jestem pod wrażeniem" - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo