Kanał "Stop Cham" po raz kolejny opublikował nagranie ukazujące niebezpieczne zachowanie na polskich drogach. Tym razem incydent dotyczył kierowcy wolnobieżnego pojazdu, prawdopodobnie meleksa, który kilkakrotnie gwałtownie hamował przed jadącą za nim skodą, doprowadzając do nagłych zatrzymań.
Czytaj także: Już tylko 25 proc. zniżki. Mamy komentarz sieci
W pewnym momencie mężczyzna prowadzący meleksa wyszedł z pojazdu i podszedł do kierowcy skody. Do zdarzenia doszło 21 marca w Krakowie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niektórzy internauci podkreślają, że kierowca skody nie powinien reagować nerwowo na obecność wolnobieżnego pojazdu, zwłaszcza że jego obecność na drodze jest zgodna z przepisami. "Pojazd wolnobieżny nie musi mieć rejestracji, wystarczy ubezpieczenie. Ale poruszać mu się wolno 25 na godzinę" – zauważa jeden z komentujących. Inny internauta dodaje: "Po pierwsze wolno jechał, po drugie wolno mu jechać".
"Szeryf" w meleksie - dyskusja w sieci
Pod nagraniem wywiązała się gorąca dyskusja. Część osób broni kierowcy meleksa, twierdząc, że jego zachowanie było zgodne z przepisami, a wolnobieżne pojazdy mogą legalnie uczestniczyć w ruchu drogowym. "Takie pojazdy uczą cierpliwości" – zauważył jeden z użytkowników.
Z kolei inni wskazują na agresywne zachowanie kierowcy meleksa, który mógł celowo prowokować kierowcę skody. "Nie wiem, po co Skoda trąbiła. Nie zajechał drogi. Wjechał na pas, gdy ten się pojawił" – komentuje jeden z internautów. Inny dodaje: "Przecież to pojazd wolnobieżny i jedzie max 25 km/h, nie potrzebuje blach".