Ochotnicza straż pożarna w Klisinie położonym na Opolszczyźnie może pochwalić się nowoczesnym hangarem i wygodnym podjazdem ułatwiającym wyjazd wozu w nagłych sytuacjach.
Problem tylko w tym, że bramę i wspomniany podjazd zastawiają prywatne, osobowe auta. Strażacy bezradni wobec głupoty lokalnych kierowców na swoim profilu w mediach społecznościowych udostępnili zdjęcie.
Widać na nim aż trzy pojazdy taranujące podjazd. Trudno ocenić co mogłoby wydarzyć się w przypadku wezwania. Zastanawiają się nad tym przed wszystkim zrezygnowani strażacy:
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bezmyślność ludzka nie zna granic. Po prostu brak słów - piszą pod zdjęciem i pytają: Co teraz, gdyby zawyła syrena?
I rzeczywiście trudno wyobrazić sobie sytuację, w której wyje syrena alarmowa i liczy się każda minuta, ale strażacy muszą czekać najpierw na kierowców, którzy pojawią się by przeparkować swoje auta.
Zwracają na to uwagę także zwykli obywatele: "Powinniście zgłosić to na policje i następnym i każdym kolejnym razem to róbcie nie ma tolerancji na to" - pisze jedna z osób pod zamieszczonym postem.
Litości dla samolubnych kierowców nie mają też koledzy po fachu z Ochotniczej Straży Pożarnej w Branicach. "Powinny być z tego wyciągnięte konsekwencje" - podkreślają.
A później ci ludzie, co tak zaparkowali, mogą potrzebować pomocy OSP- puentuje inny internauta.