Takie kartki za wycieraczkami. Nie, to nie są mandaty

Strażnicy miejscy z Grodziska Mazowieckiego wprowadzili nietypowy system ostrzeżeń dla kierowców, zastępując mandaty żółtymi kartkami. Pomysł, który ma edukować, a nie karać, spotkał się z pozytywnym odbiorem mieszkańców - informuje "Fakt".

Strażnicy miejscy dają "żółte kartki".Strażnicy miejscy dają "żółte kartki".
Źródło zdjęć: © Adobe Stock, grodzisk.pl
Mateusz Domański

Inicjatywa strażników miejskich z Grodziska Mazowieckiego polega na wręczaniu kierowcom żółtych kartek zamiast mandatów za drobne wykroczenia drogowe.

Pomysłodawcą tego rozwiązania jest komendant Dariusz Zalesiński, który wprowadził go dziewięć lat temu. Celem jest edukacja i uświadamianie kierowców, aby poprawili swoje zachowanie bez konieczności ponoszenia konsekwencji finansowych.

Zależy nam na tym, by nie karać od razu, tylko dawać szanse. To ostrzeżenie ma być formą takiej edukacji mieszkańców. Zależy nam na tym, aby ci, którzy popełniają drobne wykroczenia, zrozumieli swój błąd, poprawili się i zapamiętali, żeby tak nie robić, bo następnym razem, poniosą konsekwencje - powiedział Zalesiński w rozmowie z "Faktem".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zanberg nie wierzy w pomysł Brzoski. "Tusk nie ma pomysłu na gospodarkę"

Tak brzmi treść żółtej kartki

Żółta kartka to symboliczne ostrzeżenie, które kierowcy znajdują za szybą swojego pojazdu. Zawiera krótkie wyjaśnienie przewinienia oraz przypomnienie zasad obowiązujących w przestrzeni publicznej.

Kierowco. Dzisiaj otrzymujesz żółtą kartkę Następnym razem otrzymasz należny ci mandat i punkty karne. Pamiętaj kodeks drogowy obowiązuje także ciebie - tak brzmi treść żółtych kartek.

Strażnicy podkreślają, że nie chodzi o pobłażanie, lecz o promowanie odpowiedzialnych postaw.

Mieszkańcy Grodziska Mazowieckiego pozytywnie oceniają nowy system. Wielu z nich uważa, że żółte kartki są bardziej sprawiedliwym i wychowawczym rozwiązaniem niż bezwzględne karanie.

To świetny pomysł. Czasem zdarzy mi się zaparkować na moment w niedozwolonym miejscu, ale nie robię tego z premedytacją - powiedział "Faktowi" pan Artur. - Do tej pory zakładają tylko blokady i wlepiają mandaty, przez co ludzie są na nich wściekli. Oni też mają szanse się poprawić i pokazać, że zamiast od razu karać, mogą pouczyć albo dać ostrzeżenie - dodała pani Jadwiga.
Wybrane dla Ciebie
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy