Auto marki BMW na 225. kilometrze autostrady w kierunku Gdańska uderzyło w barierki ochronne. Ze wstępnych informacji wynika, że auto najechało na jakiś przedmiot leżący na drodze. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał - informuje nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek.
Limuzyną jechał jeden z wiceministrów. Wiceszefowi resortu nic się nie stało. Przesiadł się do innego auta i kontynuował podróż. Początkowo mówiono, że autem miał podróżować minister Henryk Kowalczyk. Tych informacji nie potwierdził jednak rzecznik prasowy ministerstwa.
Również policja nie chciała zdradzić, czy w chwili wypadku w BMW był minister. Rzeczniczka miejscowej policji tłumaczy, że nie może udzielać informacji o uczestnikach zdarzenia. Powiedziała jedynie, że w sprawie wypadku prowadzone będzie postępowanie
Postępowanie będzie prowadzone w kierunku naruszenia art. 86 paragraf 1 kodeksu wykroczeń ("kto, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny") - skomentowała nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.