Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Zielone lamborghini sieje postrach na polskich drogach. Policja bezradna

679

Internauci przekazali autorom kanału "Stop cham" trzy nagrania, na których widać, jak kierowca zielonego lamborghini huracan łamie przepisy drogowe na polskiej autostradzie. Nadużywa prędkości, wyprzedza korzystając z pasa awaryjnego, stwarza zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Czy policja w końcu złapie pirata?

Zielone lamborghini sieje postrach na polskich drogach. Policja bezradna
Zielone lamborghini huracan notorycznie łamie przepisy na polskich drogach (YouTube, Stop cham)

Użytkownicy kanału "Stop cham" przekazali jego twórcom aż trzy nagrania, na których widać, jak charakterystyczne zielone lamborghini huracan łamie przepisy na polskich autostradach. Najpierw pędzi lewym pasem, by zjechać na prawo i wyprzedzić autobus pasem awaryjnym. A przy okazji zostawić za sobą filmowy tuman kurzu.

Drugi przypadek drogowej brawury oraz bezmyślności kierowcy lamborghini to sytuacja, gdy na remontowanym odcinku drogi zrobił się korek. Jeden z trzech pasów jest zamknięty, więc kierowcy jadą powoli i czekają na możliwość swobodnej jazdy. Co robi pirat w lambo? Mija wszystkich pasem awaryjnym z rykiem silnika.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pożar silnika w samolocie. Pasażer chwycił za telefon i wszystko nagrał

I jeszcze trzeci "kwiatek" z udziałem zielonego lamborghini huracan. Kierowca tym razem mija inne pojazdy, pędząc pasem awaryjnym i nie zważając na odcinkowe ograniczenie prędkości. Znak wskazuje, że trzeba w tym miejscu jechać wolniej, niż 110 km/h. Pirat drogowy pędzi zdecydowanie szybciej i nic sobie nie robi ze znaków.

Skandaliczne zachowanie kierowcy zasługuje na karę i mamy nadzieję, że policja zidentyfikuje kierowcę - numery rejestracyjne można odczytać analizując materiały wideo - i "nagrodzi" go mandatem karnym za wszystkie wybryki na drodze. Szaleniec za kółkiem stwarza przecież zagrożenie nie tylko dla siebie, ale też dla innych uczestników ruchu.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Policja dalej pije kawkę i je pączki - irytuje się Kuba.
W Polsce tyle ich jest, że ciężko namierzyć to - ironizuje Tomek.
W końcu się doigra - nie ma wątpliwości Mati.

Niebezpieczne zachowanie i szalone manewry na drodze wyraźnie zirytowały polskich kierowców. Na zdjęciach widać, że kierowca lambo szaleje w okolicach Śląska na autostradzie A4. Ktoś przekazał, że widuje ten samochód w okolicach jednego z centrów handlowych w Katowicach. Być może sprawą winna się zająć polska policja?

My tylko chcemy przypomnieć, że pas awaryjnego postoju na autostradzie - jak sama nazwa wskazuje - służy do tego, by bezpiecznie zatrzymać samochód z przyczyn naturalnych, technicznych bądź kolizyjnych. Na pewno nie jest to miejsce, gdzie można wyprzedzać czy pędzić jak szalony. Za wjazd bez powodu na pas grozi mandat 300 złotych.

Autor: KGŁ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
10-letnia Nikola nagle zniknęła. Pilny komunikat policji
Józef K. domaga się ponad miliona zł od Skarbu Państwa. Został uniewinniony od zarzutu pedofilii
Piękna wyspa walczy ze złodziejami. Jest decyzja
Sąsiedzi wywiesili kartkę. Nie wytrzymali. "Bardzo mi szkodzą"
Papież wciąż w szpitalu. Wiadomo w jakim jest stanie po miesiącu leczenia
Nagranie z Mazowsza. Internauci się zagotowali
W Polsce występuje niemal 3200 gatunków. Nie wszystkie są pożyteczne
Nagranie niesie się po sieci. Oto finał wyprawy po jajka
Marzec trudny dla alergików. Instytut Ochrony Środowiska ostrzega
Spotkanie Putina i Łukaszenki. Dominacja i stres. Ekspert analizuje mowę ciała
Wyniki Lotto 13.03.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Szok w Sudetach. Pokazali nietypowe grzyby
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić