Powodem aresztowania są "prowokacyjne gesty". Teledysk do piosenki „Boss Oumek”, czyli "Spójrz na swoją matkę" może Leilę Amer bardzo słono kosztować. Na razie trafiła do aresztu na 4 dni, jednak jej sprawą zajmie się sąd, który może skazać artystkę nawet na 2 lata więzienia.
Klip wywołał kontrowersje w całym kraju. Prokuratorzy z Egiptu twierdzą, że kara za "podżeganie do rozpusty" powinna być na tyle surowa, by odstraszyć kolejnych "skandalistów".
Stanowi to atak na społeczeństwo i wyraża chęć zniszczenia państwa, gdyż jest to kraj muzułmański – powiedział Ahmed Mahran, prawnik, który złożył skargę na Leilę Amer.
Piosenkarkę spotkała też inna kara. W związku z kontrowersyjnym teledyskiem Leia Amer została wydalona ze Związku Muzyków w Egipcie. Poinformowała o tym znana z konserwatywnej postawy piosenkarka Han Shaker.
To nie pierwsza taka afera w tym kraju. Kilka tygodni temu inna egipska wokalistka pop została skazana na dwa lata więzienia. Shaima Ahmed pojawiła się w teledysku jako nauczycielka klasy, wypełnionej dorosłymi mężczyznami. Na tablicy za jej plecami napisane było „Lekcja numer 69”, a kobieta w trakcie klipu m.in. sugestywnie jadła banana - informuje "Wprost".
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.