Agnieszka Woźniak-Starak od lat pracuje w mediach. Do niedawna jeszcze razem z Ewą Drzyzgą współprowadziła "Dzień dobry TVN". Jednak w czerwcu 2023 roku stacja TVN zdecydowała się usunąć dziennikarkę z tego formatu.
Po zwolnieniu, w przeciwieństwie do innych, nie musiała martwić się o finanse. Dlaczego?
Otóż jej przyszłość jest zabezpieczona. Bowiem, po tragicznej śmierci męża, producenta filmowego i milionera Piotra Woźniaka-Staraka, dziennikarka otrzymała spadek. W tym m.in. apartament w Nowym Jorku i dom w Konstancinie.
Czytaj więcej: Zwolnienia w "Dzień Dobry TVN". Stacja może mieć problem
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednak Agnieszka Woźniak-Starak nie spoczęła na laurach. 45-latka udziela się w mediach społecznościowych, a teraz została twarzą ekskluzywnego sklepu internetowego.
Można w nim kupić suplementy diety, luksusowe kosmetyki, perfumy i produkty poprawiające samopoczucie dla kobiet, mężczyzn oraz dzieci.
Kontrakt na pół miliona złotych
Z informacji przekazanych przez "Super Express" wynika, że za udział w kampanii dziennikarka mogła zgarnąć nawet pół miliona złotych.
To stawka, na która kiedyś była normą w przypadku największych gwiazd. Ale czasy się zmieniły i tyle na udostępnieniu wizerunku mogą zarobić już tylko nieliczni - pisze dziennik.
Według osoby pracującej w firmie pieniądze nie były dla gwiazdy najważniejsze. - Dzięki kampanii Agnieszka może promować zdrowy styl życia, a na tym bardzo jej zależy. W materiałach prasowych chciała poruszyć też sprawę losu zwierząt - powiedziała osoba związana z marką, cytowana przez "Super Express".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.