Wczorajsze wybory parlamentarne określane były jako najważniejsze po 1989 r. Eksperci zgodnie podkreślali, że od ich wyników zależeć będzie kształt naszego kraju nie tylko na najbliższe lata, ale również na kolejne dziesięciolecia.
Zmobilizowani Polacy tłumnie ruszyli do komisji wyborczych. Według badania exit poll przygotowanego przez pracownię Ipsos, aż 72,9 % Polaków oddało wczoraj (lub dziś w godzinach nocnych) swój głos.
Kilka minut po godzinie 21 poznaliśmy szacunkowe wyniki, z których jasno wynikało, że partie opozycyjne będą mogły tworzyć nowy rząd. Opublikowane dziś rano wyniki sondażu late poll potwierdziły, że cztery partie, które wejdą do Sejmu, mają szansę na 248 mandatów.
Agnieszka Woźniak-Starak świętowała zwycięstwo
Polskie gwiazdy od wielu tygodni zachęcały swoich fanów do uczestnictwa w wyborach i oddania głosu zgodnie z własnymi przekonaniami. Część z nich, jak np. Maja Bohosiewicz, próbowały zasugerować, które ugrupowania szczególnie warto wesprzeć.
Prezenterka TVN-u Agnieszka Woźniak-Starak nigdy nie kryła się ze swoimi przekonaniami i sympatiami politycznymi. Kilka lat temu wyznała, że nie jest jej po drodze z poglądami Jarosława Kaczyńskiego.
Dlaczego pójdę na wybory? Dlatego, że mam takie prawo i nie zawaham się z tego skorzystać - napisała na swoim profilu na Instagramie.
45-latka spędziła wczorajszy wieczór w gronie znajomych, z którymi odliczała do momentu wyświetlenia wstępnych wyników wczorajszego głosowania. Przyjaciół ogarnęła fala radości po ujawnieniu przewagi liczby mandatów partii opozycyjnych.
Mamy większość! Otwieramy szampana! - wykrzyczała triumfalnie na swoim InstaStory.
Swoją euforię podkreśliła publikacją zdjęcia z przybliżeniem na wyraźnie posmutniałą twarz premiera Mateusza Morawieckiego podczas relacji ze sztabu Prawa i Sprawiedliwości. Dziennikarka opatrzyła je krótkim komentarzem "Ja to tutaj tak zostawię...".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.