Aktor "Listów do M." skazany. W sądzie trwa kolejny proces
Aktor znany m.in. z "Listów do M." i "Barw szczęścia" prawomocnie skazany. Rafał I. został uznany za winnego brutalnego pobicia swojego byłego pracownika. W sądzie nadal toczy się przeciwko niemu druga sprawa o wymuszenie rozbójnicze, za które gwiazdorowi grozi nawet do 10 lat więzienia.
Rafał I. rozpoczął karierę w show-biznesie przed ośmioma laty, kiedy wystąpił w programie "Dzień Dobry TVN" u boku Tomasza Niecika. Kulturysta tańczył na scenie do rytmu piosenki disco polo "Lodołamacz", czym zdobył serca szczególnie damskiej części publiki.
Czytaj także: Matthew Perry przed śmiercią diametralnie się zmienił. Spowodowała to jedna substancja
Od tej pory I. pojawił się w wielu polskich produkcjach, odgrywając głównie role drugoplanowe. 41-latek pojawił się m.in. w drugiej części świątecznej komedii romantycznej "Listy do M.", "Drogówce", "Wojnie polsko-ruskiej", "365 dniach", a także w kilku serialach, w tym m.in. w "Barwach szczęścia" i "Belfrze".
Aktor ma poważne zatargi z prawem
Teraz aktorska przyszłość Rafała I. stanęła pod znakiem zapytania. W czwartek (14 grudnia) Sąd Okręgowy w Suwałkach uznał go za winnego pobicia swojego byłego pracownika Dawida K.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tylko u nas! Sebastian Fabijański komentuje swoją walkę. Czy to koniec jego kariery w oktagonie?
Wszystko zaczęło się trzy lata temu, kiedy Dawid K. był zatrudniony przez aktora jako ochroniarz sklepu w Gołdapi. Poszkodowany twierdzi, że pracował bez umowy, a gdy próbował uświadomić Rafałowi I., iż potrzebuje ubezpieczenia, został zmuszony do popisania sfałszowanych dokumentów.
Pewnego dnia jak przyszliśmy do pracy, on zrobił taką machlojkę i powiedział, że w kasie brakuje 15 tys. zł i mnie o to obwinił. Przyszedł nie sam, tylko z czterema dobrze zbudowanymi panami i zmuszono mnie do podpisania umowy o pożyczkę pieniędzy - mówił w sądzie Dawid K., którego słowa przytacza teraz "Fakt".
Mężczyzna wytłumaczył, że papiery podpisał, ponieważ w innym wypadku mógłby "nie wyjść z sytuacji żywy". Kilka miesięcy później Dawid K. spotkał byłego już pracodawcę w parku i oświadczył mu, że nie ma zamiaru spłacić fikcyjnej pożyczki. Na to Rafał I. uderzył 35-latka "z główki", łamiąc mu nos i kości czaszki.
Za pobicie Rafał I. został prawomocnie skazany na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Otrzymał także karę grzywny. To jednak nie koniec problemów aktora. W sądzie trwa drugi proces, tym razem 41-latek może zostać skazany nawet na 10 lat więzienia.
Dostałem śmieszną kwotę 840 zł tytułem zwrotu wydatków w postępowaniu. To była apelacja od wyroku, w sądzie trwa jeszcze druga sprawa o wymuszenie rozbójnicze związane ze zmuszeniem mnie do podpisania umowy pożyczki - poszkodowany powiedział "Faktowi".