Julia Wróblewska ma za sobą trudny rok. Rozstała się z partnerem, pożegnała zmarłego przyjaciela, a do tego niedawno okazało się, że musi przejść operację jajników. Młoda gwiazda nie ukrywa też, że od lat zmaga się z problemami natury psychicznej. Ma zaburzenia osobowości. Regularnie bierze leki i chodzi na psychoterapię.
W czasie pandemii Wróblewska spędzała sporo czasu w domu. Co jakiś czas, by urozmaicić sobie życie, zmieniała fryzurę. Zdecydowała się na samodzielne rozjaśnianie. A przez pewien czas na jej głowie gościł fioletowy kolor. W efekcie włosy aktorki były w kiepskiej kondycji.
Gdy poszła do fryzjera, ten podjął decyzję o radykalnej zmianie fryzury. Postanowił ściąć włosy, by pozbyć się zniszczonych pasm. Z przodu Julia ma dłuższą grzywkę, a kolor zmieniła na ciemny brąz.
W sieci można zobaczyć nagranie z metamorfozy aktorki.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.