Alicja Janosz podbiła serca polskiej publiczności w pierwszej edycji programu "Idol". Jako zaledwie 17-letnia dziewczyna pokonała wówczas takie talenty jak Ewelina Flinta i Szymon Wydra, zdobywając pierwszą nagrodę.
Czytaj także: Katarzyna Cichopek przyłapana. Ruszyła lawina spekulacji
Muzyczna kariera Alicji nie nabrała jednak takiego pędu, jakiego oczekiwali jej fani. Wokalistka nagrała kilka albumów, które nie odniosły znaczących sukcesów.
W tym roku o celebrytce znowu zaczęło być głośno za sprawą jej podcastu "I tak cię kocham", w którym rozmawia z psychoterapeutkami i artystkami. Również w 2023 roku, po długiej przerwie, Janosz wydała nową płytę, wyprodukowaną przez jej męża, Bartosza Niebieleckiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piosenkarka nie daje o sobie zapomnieć także w mediach społecznościowych. Obecnie relacjonuje na Instagramie swoje rodzinne wakacje w Chorwacji. Uwagę internautów przykuły przede wszystkim publikowane przez Janosz odważne zdjęcia w stroju kąpielowym.
Janosz prawie pokazała piersi. Odpowiedziała hejterce
Większość fanów była zachwycona figurą i odwagą wokalistki. Okazuje się jednak, że wśród osób obserwujących Janosz na portalu społecznościowym znaleźli się także hejterzy.
38-latka wybrnęła z sytuacji po mistrzowsku. Dobitnie pokazała, że nie przejmuje się malkontentami. W sobotę udostępniła nowe wideo, na którym pozuje w czerwonej sukience z bardzo głębokim dekoltem. Wideo uzupełniła sugestywnym opisem, odpowiadając na wiadomość niemiłej internautce.
Celebrytka zdradziła, że kiedyś czuła się zbyt nieśmiała, by ubierać się seksownie i nie miała wystarczającej odwagi, by "wyrażać się poprzez modę". Po latach jednak nabrała wewnętrznej siły, by bawić się ubraniami i "zaufać swojemu gustowi".
Ale piszę ten post, bo właśnie pewna kobieta napisała mi w prywatnej wiadomości komentarz do mojego zdjęcia w stroju i spodenkach - "Tragedia. Weź to skasu bo jesteś za chuda i to strasznie wygląda" - napisała na Instagramie Janosz.
Przy okazji nagłośnienia tej sprawy 38-latka zwróciła się z ważnym apelem do internautów: "Proszę Was bardzo. Nie podcinajcie skrzydeł innym ludziom. To, co jest ich, nie musi być Wasze. I nie musi Wam się podobać. Niech każdy ubiera się tak, jak mu się podoba. Nie mówiąc już o krytykowaniu ciała drugiego człowieka".
Ja też uczę się doceniać to co mam, zamiast krytykować się w myślach. A to długi, mozolny proces… O czym wie wiele kobiet i mężczyzn. Życie jest za krótkie, by się nie odważać być sobą. I zbyt cenne, by ranić siebie nawzajem… - spuentowała piosenkarka.