Andrzej Piaseczny opublikował nowy teledysk. W klipie "Piaska" ślub biorą mężczyźni

Dzisiaj chcemy pokazać wam do niej obrazek, historię realną, z bajkowym jedynie zakończeniem. I chociaż czerwiec, miesiąc dumy, właśnie się kończy, wiemy, że miłość jest nieskończona. Miłość ma siłę przełamywania wszelkich barier i granic. (...) Spokojnie, powoli, jeszcze chwilę, już niedługo... – napisał Andrzej Piaseczny w opisie teledysku "Miłość".

Fajna taneczna nuta. Czekam, aż homofobowie będą bawić się do tej piosenki na weselach, nie wiedząc, że jest o dwóch kochających się mężczyznach.

Chciałbym żyć we własnym kraju tak naturalnie, bez strachu, w pełni praw. Normalnie.

Przepiękny teledysk i równie piękny utwór. Łzy w oczach. Brawo panie Andrzeju.

Świetny kawałek. Ja sam jestem gejem. I nie mam odwagi "wyjść z szafy" 28 lat, może przez to wciąż jestem sam. W każdym razie teledysk jest świetny i miłość tych dwóch panów, która jest pokazana, daje nadzieję, że może i mi się uda.

Ja ze swoim partnerem już od dawna nie mieszkamy w Polsce, dlatego po obejrzeniu tego teledysku poryczeliśmy się i tańczymy cały wieczór (...). To, że ta piosenka powstała i pojawiła się w polskiej przestrzeni publicznej, to krok milowy w naszej sprawie... Dziękujemy – komentowali teledysk "Miłość" na You Tube poruszeni fani.