Anna Lewandowska jest w sieci superpopularna. Na samym tylko Instagramie obserwuje ją ponad 3,5 mln ludzi. Nie może więc pozwolić sobie na to, by fani byli niezadowoleni z powodu jej nieobecności w mediach społecznościowych.
Dlatego też często dzieli się nimi postami, dotyczącymi jej życia prywatnego. Tym razem było to wspólne zdjęcie z mężem. Oczywiście w klimacie zbliżających się wielkimi krokami świąt.
Czasem słońce, czasem deszcz
Skierowała również do nich ważne pytanie. Konkretnie chodziło o to, jakie jedzenie króluje na stołach wigilijnych jej fanów. Przyznała się, że u niej na początku "zdrowej" drogi bywało ciężko ze smakiem niektórych potraw.
Święta fit and healthy czy tradycyjnie? Pamiętam jak jeszcze kilka lat temu wdrażałam swoje zasady żywieniowe i próbowałam przekonać do nich rodzinę i przyjaciół. Okres świąt to dopiero było wyzwanie! Nie każde bezglutenowe ciasto było sukcesem, przyznaję (po latach) – zaczęła wpis.
Później jednak pochwaliła się sukcesem. Okazało się, że dziś jej przekonania dotyczące żywienia stosuje cała rodzina!
Czytaj też: Izabela Małysz chwali się mamą. Ale laska!
Dziś, kiedy widzę, że nie tylko najbliżsi, ale i znajomi zdrowo jedzą – także w święta to pękam z dumy, że się nie poddałam. Ciągle dostaję jakieś zdjęcia i wiadomości z dopiskiem "Anka, to jest naprawdę dobre"! No wow. Od lat przecież tłumaczę, że zdrowe jedzenie może być równie pyszne! […] – napisała.
Lewandowska może być zatem z siebie dumna. Ciekawe, co zaserwuje na swojej Wigilii w tym roku!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.