Jakiś czas temu doszło do rozstania Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego. Po tym zdarzeniu między byłymi partnerami nadal jest bardzo gorąco. Aktorzy piorą publicznie brudy, nie mogąc porozumieć się zakresie opieki nad synkiem Vincentem.
Antek twierdzi, że żona ogranicza jego kontakty z dzieckiem. Joanna tymczasem oskarża Królikowskiego o niepłacenie alimentów i brak zainteresowania ich wspólną pociechą.
O prawdziwym życiu nie masz wielkiego pojęcia, prawdziwe życie to nie jest wieczna impreza. Nigdy nie zmieniłeś naszemu dziecku pieluchy, nigdy nie wstawałeś do niego w nocy, nie kąpałeś go. Za to kiedy nasz synek miał dwa miesiące, przyniosłeś mu kostkę Rubika i zapytałeś, czy może już jeść pierogi. Więc jakim jesteś ojcem? - grzmiała niedawno Opozda w mediach społecznościowych.
Podobno celebryta wielokrotnie nie stawiał się na spotkania z synem. Miał je przekładać ze względu na wyjazdy z kochanką. Joanna Opozda mówiła też, że za sprawą nieuregulowanych płatności, konto bankowe Królikowskiego zajął komornik.
Tyle kosztował zegarek Antka Królikowskiego
Ostatnio Antek Królikowski pojawił się na premierze filmu "Kryptonim Polska". Uwagę przykuł zegarek aktora. Pomponik pisze, że ten gadżet kosztował aż 27 tysięcy złotych! Tym samym Królikowski wywołał kolejną burzę.
Jak to się ma do tego, że nie znajduje on funduszy, by łożyć na utrzymanie własnego syna - zastanawia się wspomniany serwis.
O tym, że Królikowski nie płaci na syna, mówiła niedawno Opozda. Aktor zaprzeczał tym słowom, twierdząc, że wysyła przelewy. Przykład drogiego zegarka pokazuje, że na biedę absolutnie narzekać nie może. Wydaje się, że wobec tego powinien być w pełni wypłacalny.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.