Antoni Pawlicki to popularny aktor filmowy, telewizyjny i teatralny, a także działacz społeczny. Wygląda jednak na to, że gwiazdor może przerwać tradycje rodzinne, ponieważ... chce zająć się polityką!
Antoni Pawlicki wejdzie do świata polityki? Ma już dość!
Aktor jest aktywny w mediach społecznościowych. W swoim ostatnim poście na Instagramie dobitnie wyraził swoją opinię na temat polityków w Polsce.
Dość. Wchodzę do polityki - rozpoczął post.
Obecny rząd nie robi nic, poza autopromocją i wypełnianiem poleceń hegemona. Nie potrafi wynegocjować żadnych gwarancji dla Polski, poza pustymi deklaracjami. Rządzący potrafią tylko antagonizować społeczeństwo i rozdawać sobie nawzajem pieniądze. Opozycja drepcze w miejscu, nie proponuje nic - poza pustą, nic wznosząca krytyką. Nie ma programu, nie myśli perspektywicznie, nie ma dla Polski żadnej alternatywy. Powtarza te same frazesy od lat. Ani rząd, ani opozycja nie widzą, że zmieniające się uwarunkowania geopolityczne są największą szansą dla naszego narodu od kilkuset lat. Jesteśmy w wyjątkowym momencie, który trzeba wykorzystać! Może się nam żyć lepiej! I ktoś wreszcie musi się za to wziąć na poważnie. Dla nas. Dla naszych dzieci. Dla naszych wnuków! Najlepsze przed nami! W poniedziałek 27 lutego odkryjemy karty! Zapraszam wszystkich, którzy wreszcie chcą zrozumieć, na czym polega prawdziwa polityka - napisał Antoni Pawlicki.
Fani są zaskoczeni. Wielu od razu zorientowało się jednak, że aktor w ten sposób przypomina o premierze nowego serialu z jego udziałem - "Wotum nieufności" na podstawie powieści Remigiusza Mroza.
Nabrałam się, że na serio - pisała jedna z fanek.
Myślicie, że coś może być na rzeczy?
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.