Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Bartek Jędrzejak pokonał koszmarną chorobę. "Mama płakała i ja płakałem"

8

Bartek Jędrzejak cieszy się sporą popularnością, którą zagwarantował mu program "Dzień dobry TVN". Jakiś czas temu celebryta otwarcie wyznał, że cierpi na depresję. Miał naprawdę spore problemy, które na szczęście zdołał pokonać.

Bartek Jędrzejak pokonał koszmarną chorobę. "Mama płakała i ja płakałem"
Bartek Jędrzejak (Licencjodawca, AKPA)

Bartek Jędrzejak myślał, że nic nie jest w stanie go ruszyć. Takiego zdania byli też jego bliscy. Niestety, rzeczywistość okazała się bardzo brutalna.

- Sądziłem, że jestem jak Titanic. Kiedy wypływał w morze, wszyscy byli przekonani, że jest niezniszczalny i niezatapialny. Ja też tak o sobie myślałem - podkreślił w rozmowie z "Życiem na gorąco".

Praca była dla niego sporym obciążeniem. Prezenter odsłonił kulisy swojej codzienności.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Liderzy PiS nieobecni. Człowiek Ziobry się tłumaczy
Oczy otwieram już około godziny piątej. O ósmej rano zaczynamy "Dzień dobry TVN", a ja godzinę wcześniej muszę być na planie. I bardzo często wstaję kilka minut przed dźwiękiem budzika. Niestety, dzieje się tak również, kiedy mam wolny dzień i mogę pospać dłużej. Nie potrafię spać na siłę, ale na szczęście jestem mistrzem drzemek - dodawał.

Jędrzejak nabawił się depresji i nerwicy lękowej. Przez dwa lata odbywał leczenie. Trzy lata trwała natomiast psychoterapia. Celebryta przeżywał prawdziwy koszmar.

Tak Bartek Jędrzejak zaczynał dzień

Podczas rozmowy z "Vivą" Bartek Jędrzejak ujawnił, że dzień rozpoczynał od wymiotowania.

Mama płakała i ja płakałem, gdy opowiadałem jej, że dzień zaczynam od wymiotów, i że jak wchodzę do sklepu, to robi mi się niedobrze. Zadzwoniłem do mamy "jeśli to potrwa jeszcze dłużej, to chyba sobie coś zrobię". Bałem się, że coś mi się stanie we śnie, nie zamykałem na noc drzwi od domu, by ratownikom było łatwiej wejść, gdybym stracił przytomność i żeby nie musieli wyważać drzwi - przekazał.

Co dziś jest największą siłą Bartka Jędrzejaka? - Najważniejsze, żeby jak najszybciej otrzymać odpowiednią pomoc. Przede wszystkim od psychiatry, który nas zbada, zdiagnozuje i zapisze leki. Później niezbędny jest psycholog, który pomoże zrozumieć, dlaczego pojawiła się depresja. Ważni są też ludzie wokół - podsumował.

Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić