Blanka Lipińska jak każda kobieta niezwykle o siebie dba. Z tą tylko różnicą, że jej urodowe tricki śledzą miliony Polek. Tym razem pisarka pochwaliła się, jak wyglądają jej włosy po urlopie.
Celebrytka wybrała się ze swoją przyjaciółką, Izabellą Budryn, na luksusowe wakacje. Celebrycki kurort na Malediwach zachwycał na zdjęciach, których obie panie nie szczędziły.
Morza szum, ptaków śpiew...
Malediwy to tego typu egzotyczny kierunek, z którego niemal zawsze wraca się z przepiękną opalenizną. Trzeba wówczas ze szczególną uwagą podejść do kwestii pielęgnacji. Nie inaczej jest z włosami.
"Blania", jak pieszczotliwie mówią o pisarce internauci, wrzuciła na swoje InstaStories zdjęcie w "nowych" włosach. I choć, jak podkreśliła, nic z nimi nie zrobiła, te znacznie zjaśniały od słońca.
Dzień dobry moi kochani to będzie piękny dzień. Ja i mój platynowy blond witamy was. Nie było to zamierzone, żeby moje włosy aż tak wyjaśniały. Naprawdę próbuję je ochronić na wszelkie możliwe sposoby olejkami (…). Chronią tyle, że te włosy mi nie odpadną i to jest plus - napisała.
Czy pisarka zostanie już przy takim kolorze włosów? A może wróci do bardziej naturalnego blondu?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.